polinezja1 - sporteuro

Fa’afafine – mężczyzna czy kobieta?

polinezja1 - sporteuroSamoa to jedno z bardziej egzotycznych państw świata. Leży na kontynencie Australii i Oceanii i wydawałoby się, że na wyspie toczy się zupełnie inne życie. Życie jakiego nikt z nas nie zna.

Tamtejsza kultura jest dosyć specyficzna, ale jak każda nieznana ciekawi i przyciąga. Zaskoczeniem było, gdy świat obiegła informacja, że na Samoa istnieje trzeci „rodzaj” ludzki zwany Fa’afafine. Chociaż nie są powszechnie znani w Australii ani nigdzie indziej na świecie, to stanowią ważną i akceptowaną przez mieszkańców Samoa część kultury.

Fa’afafine – lub „Fafa” – są to mężczyźni podnoszeni do rangi i traktowani jak kobiety. Co ciekawe, oni są niezwykle silnie związani są z nową płcią. Na ogół nie są także homoseksualistami. Na Samoa, tożsamość płciowa w dużej mierze opiera się na roli danej osoby w rodzinie i jeśli jakaś rodzina ma wielu synów i jedynie kilka córek, bądź nie ma ich wcale nie jest rzadkością i nikogo nie dziwi, jeśli jeden chłopiec przejmie rolę dziewczynki. Będzie się do niej upodabniał i zakładał kobiece ubrania. Ważnym faktem jest także to, że tego rodzaju praktyki mężczyzn, którzy przyjmują role i atrybuty kobiece jest głęboko osadzone na wielu Polinezjach.

Na Polinezji najmądrzejszymi ludźmi są ci najstarsi. Mają za sobą wiele doświadczeń i wiedzę, której nauczyło ich życie. To właśnie oni uważają, że to właśnie chłopcy rodzą się z „duchem Fa’afafine”. nie wszyscy oczywiście zgadzają się z tym zdaniem. Chłopak, który nie czuje ducha Fa’afafine, może być wyznaczony do odgrywania roli „Fafa”, ale pod przymusem zazwyczaj nikomu nie wychodzi to na dobre.

Można spotkać także bardziej drastyczne przypadki. Część mieszkańców Samoa, uważa ten obszar kultury za co najmniej dziwny. Mężczyźni „Fafa” mają niekiedy sporo wspomnień związanych z przemocą fizyczną. Byli upokarzani i bici na oczach wszystkich z okolicy. Spotkali się także z wyzwiskami, pogardą ze strony innych osób i słowami rodziców, którzy mówią, że „on jest dziewczyną”. Jedyne co im zostało to samotność…

Niekiedy nawet najbliżsi zwracają się przeciwko nim. Odnotowane są także agresywne zachowania współbraci. Pragną oni „zahartować” swojego kompana do zabawy z dzieciństwa i przywrócić mu jego męskość. Ale co ma zrobić chłopak, który nieustannie znajduje się pod presją otoczenia i jest nieustannie zachęcany przez matkę ku kobiecości?  

Anna Matysek

ZOSTAW ODPOWIEDŹ