Ewa Minge: Nie znam osobiście państwa Lewandowskich, ale…
Ewa Minge również zabrała głos w sprawie „płaskiego brzucha Anny Lewandowskiej”. Ten temat poruszył całą Polskę. Wiele osób zarzuca trenerce, że wpędza w kompleksy inne młode mamy, które nie doszły tak szybko po porodzie do dobrej formy i perfekcyjnej sylwetki. Inne osoby piszą, że żona piłkarza promuje „wyćwiczony kaloryfer” zamiast „wyćwiczonego mózgu”. Słynna projektantka krytykuje czy chwali ukochaną piłkarza?
Ewa Minge: Nie znam osobiście państwa Lewandowskich, ale…
Ewa Minge nie zna osobiście Ani i Roberta Lewandowskich, ale im kibicuje. Nie rozumie, dlaczego inne osoby (szczególnie kobiety) krytykują trenerkę za to, że ćwiczy po porodzie oraz pokazuje „kaloryfer na brzuchu”.
– Tak się przyglądam jak rozne panie …..ciekawe ,że przeważnie panie …..wylewają rożne mądrości na Anie Lewandowską . Zacznę od tego ,że NIE ZNAM OSOBISCIE PANSTWA LEWANDOWSKICH ale im szczerze kibicuje jak każdemu człowiekowi ,który nie krzywdzi innych ludzi i pnie się po swoje marzenia . Największym przestępstwem jak wnioskuje z mądrości cytowanych przez rozne media jest fakt ,że „Ania ćwiczy po porodzie !!!” ,”Ania chwali sie kaloryferem na brzuchu ” ,”Ania chwali sie …….itp itd ” (pisownia oryginalna) – pisze Ewa Minge.
Czy to grzech mieć pieniądze?
Projektantka uważa, że Ania Lewandowska naprawdę może się chwalić, gdyż ma dużo samozaparcia, jest wytrwała, co przekłada się na osobiste sukcesy, także te związane z perfekcyjną sylwetką.
Ewa Minge pisze, że Lewandowscy są bogaci dzięki ciężkiej pracy i talentowi. Gwiazda przekonuje również, że trenerka nie uszczęśliwia kobiet na siłę, gdyż ćwiczy kto chce i nikt nikogo nie zmusza.
– Ludzie ale Ania naprawdę ma się czym chwalić o ile ,to forma chwalenia a nie przejaw dzisiejszych czasów ,gdzie wszyscy żyjemy trochę w wirtualnym świecie . Zazdroszczę pozytywnie Ani kaloryfera ,wspaniałego samozaparcia ,samodoskonalenia i podziwiam jej sukcesy ….te bez męża ….sportowe i te z mężem życiowe . Ma cudowną rodzinę ,ma bajkowe życie i ma ten sam milion problemów ,ktore mamy my wszyscy . No tak może poza finansowymi i z pewnością kazde inne łatwiej dzieki tym finansom rozwiązuje . Ale czy to grzech mieć pieniądze ? Czy to jakies przestępstwo mieć męża ,który dzieki ciężkiej pracy i talentowi jest jednym z najlepszych sportowców na świecie ,a co za tym idzie są bogaci . Nie ukradli ,nie zabrali nikomu . Głosy ,że Ania na siłę uszczęśliwia kobiety zmuszając je do treningów tuż po porodzie są jakąś abstrakcją !!! Ćwiczy kto chce ! Zarzucanie ,że moze inne wolą książki i zycie intelektualne nie tylko jest obraźliwe dla Ani ale tez zwyczajnie płytkie ! Kto wie co czyta Ania i jak żyje poza tym co chcemy dostrzec ? Ma wrzucać zdjecia na insta ze zbiorem książek przeczytanych ???? Głosy ,że odleciała itp …..??? A jak kiedys kobiety rodziły na polu i wracały do roboty ?! Jasne ,ze przeginam w porównaniu ale osobiscie bardzo szybko po porodzie cieżko pracowałam i ćwiczyłam. Ba ćwiczenia miałam zalecone przez lekarza ! Kto chce ten bierze przykład i lubi Anie a kto nie niech wsadzi głowę w te książki i własne życie ! (pisownia oryginalna) – pisze gwiazda.
Nie znosimy szczęścia innych
Ewa Minge uważa, że ludzie są po prostu zazdrośni. Lewandowskim życzy, aby nie przejmowali się hejtem. Każdemu się należy spokój, nawet słynnej parze.
„Mam wrażenie ,że cały problem tkwi w czymś zupełnie innym….. No cóż nie znosimy szczęścia innych ,zwłaszcza we własnym kraju . Kibicuje Ani i życzę siły żeby zniosła ten cały absurdalny hejt ,bo Lewemu należy sie spokoj i szczęśliwa żona …..matka jego dziecka . Obojgu się należy” (pisownia oryginalna) – czytamy na Facebooku projektantki.
Gwiazda zwraca uwagę, że mózg oprócz wyzwań intelektualnych potrzebuje równie aktywności fizycznej. Jedno drugiego nie wyklucza.
„I jeszcze jedno : MÓZGOWI POZA WLEWANIEM WIEDZY Z KSIĄŻEK NIEZBĘDNY JEST TLEN I RUCH FIZYCZNY . Znam kilku doktorów ,ba profesorów ,którzy biegają maratony ,uprawiają ostro sport i posiadają równie ostrą wiedzę . Tu nie trzeba wybierać pomiędzy ….. Ale można wybierać jak swiat światem jeden wolał matematykę inny fikołki i byli tez tacy co jedno i drugie . (pisownia oryginalna) – kończy projektantka.
Zgadzacie się ze zdaniem Ewy Minge?
———————————————————————————————–
Źródło zdjęć: www.facebook.com/EVA MINGE