Cycle chic

Hasło „moda rowerowa” nabrało zupełnie nowego znaczenia. Nie są  to już tylko typowo sportowe, wygodne stroje, ale stylizacje pełne wdzięku, klasy i pomysłowości.

www.hidayastyleandsubstance.com

Moda na zdrowy styl życia zatacza coraz szersze kręgi, coraz więcej osób decyduje się na aktywność fizyczną w różnych formach. Modne staje się zatem wszystko, co  związane ze sportem i ruchem. Na ulice powróciły zapomniane, zakurzone rowery z piwnic i strychów, a w sklepach królują stylowe modele holenderek.


Wraz z powrotem do łask jednośladów w stylu retro, przyszła też moda na  odpowiednio dobrany outfit. Nie wypada już na rower ubierać się jak na salę gimnastyczną – w sportowe buty, dres czy specjalne stroje z lycry. Im bardziej na  luzie, tym lepiej. Rower to teraz nie tylko sposób na zdrowy styl życia, ale  po  prostu pomysł na sprawne poruszanie się po zatłoczonym mieście. Nie trzeba się w tym celu specjalnie przebierać, wystarczy to, co każdy z nas założyłby na miasto. Propagatorzy stylu cycle chic przekonują, że pedałować można właściwie we  wszystkim, nawet szpilki czy krótkie sukienki nie są przeszkodą.

 

Powstanie ruchu cycle chic można powiązać z duńskim filmowcem i fotografem Mikaelem Colville-Andersenem, który w roku 2006 zrobił wystawę „Rowerowa elegancja – dziewczyny z Kopenhagi na rowerach”. Swoje zdjęcia ze stylizacjami wprost z kopenhaskich ulic zaczął też zamieszczać na blogu Copenhagen Cycle Chic. Moda na blogi tego typu szybko się rozprzestrzeniła na całą Europę, w Polsce także większość miast może poszczycić się galeriami cyklistów. Na zdjęciach przeważają eleganckie panie, młode dziewczyny, ale są także stylizacje męskie – w garniturach, hipsterskie, czasem zdjęcia dzieci na małych kolorowych rowerkach.


Rower to obecnie jeden z atrybutów życia zgodnie z ideą slow life. Niespieszne poruszanie się po miejskich ulicach, ekologiczne, ekonomiczne i zdrowe zarazem. Do  pracy, na zakupy, na randkę. W stroju adekwatnym do sytuacji, z kapeluszem, koszem pełnym kwiatów lub świeżych warzyw wprost z pobliskiego targu, na  stylowym, ładnym rowerze, najlepiej ozdobionym modnymi dodatkami: kolorowym siodełkiem, zabawnym dzwonkiem, pakowną sakwą.

 

Styl cycle chic staje się coraz bardziej popularny, dzięki temu na naszych ulicach robi się kolorowo, zabawnie, ciekawie i modnie przy okazji.


Monika Łazuga

ZOSTAW ODPOWIEDŹ