Ekskluzywny brytyjski dom mody zaprezentował swoją kolekcję na sezon Jesień/Zima 2013/2014 podczas Londyńskiego Tygodnia Mody. Dominowały klasyczne kroje i drapieżne zwierzęce printy.

Pokaz odbył się w jednym z pawilonów w Londyńskim Hyde Parku. Po wejściu do środka goście ujrzeli klasyczny, długi i biały wybieg.

Christopher Bailey całą swoją kolekcję nazwał „Trench Kisses”. Faktycznie, dominowały charakterystyczne dla Burberry trencze, jednak urozmaicone złotymi wstawkami i dżetami. Kultowe płaszcze są stałym elementem w kolekcjach Burberry.

Najbardziej rzucały się w oczy zwierzęce motywy w każdej postaci (zebra, pantera, wąż, a nawet krowa!). Takimi wzorami były obszyte torebki, buty, bluzki i płaszcze. Częstym elementem była ołówkowa spódnica i dopasowane sukienki sięgające za kolano. Z materiałów wyróżniała się lakierowana skóra i przezroczystości. Rzadziej natomiast pojawiał się typowy dla Burberry motyw beżowej kraty (być może dlatego, że jest to najczęściej kopiowany i podrabiany wzór na świecie).

Można było zobaczyć też tradycyjne wzory w szerokie pasy, a miłym zaskoczeniem był motyw dziecięcych, małych serduszek. Torebki i spódnice często były obszyte dużymi frędzlami i złotymi detalami. Modelki zapewne ucieszyły się za sprawą niskich koturn z małym czubkiem na przodzie (również w zwierzęce wzory), zamiast niebotycznie wysokich szpilek, które dotychczas rządziły wybiegami.

Jeśli chodzi o kolory, to przodowały zgaszone brązy, karmel, piaskowy beż i typowo jesienne bordo. Temperamentu dodawała krwista czerwień. Nie zabrakło także klasycznego połączenia czerni z bielą.

Cała kolekcja była spójna i klasyczna ale doprawiona ostrzejszym charakterem. Dominował kontrast wzorów zestawiony z gładkimi fakturami ubrań. Modelki prezentowały delikatny, dziewczęcy makijaż i proste włosy, niemalże „uczesane” wiatrem. Pokaz otwierała brytyjska modelka – Edie Campbell.

W pierwszym rzędzie standardowo pojawiły się gwiazdy mody, muzyki i kina, m.in.: Anna Wintour, Suzy Menkes, Rita Ora czy Kate Beckinsale.

Dyrektor domu Burberry – wspomniany już Christopher Bailey – zadbał nie tylko o świetne stroje, ale także o przyjemną atmosferę. Końcówkę pokazu uświetnił swoim występem Tom Odell, wykonując akustyczną wersję piosenki „Hold me” przy akompaniamencie muzyki na żywo i chóru.

Joanna Łuszczykiewicz,  fot. burberry.com