Początkowo wszyscy spodziewali się, że romans z Taylor Swift tylko pomoże karierze Toma Hiddlestona. Niestety, okazuje się, że kariera brytyjskiego aktora jest zagrożona przez skandale wokół ukochanej. 

Do niedawna aktor miał spore szansę na zostanie nową twarzą Armaniego. Luksusowy dom mody nie może sobie jednak pozwolić, by reprezentował go ktoś, wokół kogo koncentruje się medialny szum. Decyzja Armaniego nie jest bezpodstawna, dotychczasową twarzą marki był w końcu Calvin Harris – były chłopak Taylor.

– To by wywołało ogromny szum medialny, a Armani to klasa. Żeby marka była dobrze kojarzona, woli zaangażować do kampanii raczej jakąś wschodzącą gwiazdę sportu – napisał w tej sprawie Mirror.co.uk.

Tom Hiddlestone coraz częściej pojawia się w gazetach w roli celebryty, a nie jak dotychczas, utalentowanego aktora.

Brytyjczyk nie po raz pierwszy odczuł skutki swojego romansu z gwiazdą muzyki pop. Ostatnio, podczas konwent kultury popularnej Comic-Con, producenci filmu, w którym zagrał Hiddlestone, zabronili mu przyjść z narzeczoną. Ich zdaniem Taylor odwracała by tylko uwagę od filmu, który chcieli wypromować.

Jak na razie aktor nie przejmuje się zawodowymi konsekwencjami swojego związku i lojalnie broni ukochanej.

– Tak długo, jak wierzysz, że to co robisz jest autentyczne i zgodne z tobą, nie powinno interesować cię, co inni myślą. Kiedy jesteś osobą publiczną, każdy ma opinię na temat wszystkiego co zrobisz. Ale dopóki wiesz, dlaczego to robisz i jesteś w to zaangażowany z całym przekonaniem, wszystko jest OK – powiedział podczas Comic-Con aktor, zapytany o to, czy nie boi się, że związek z Taylor zaszkodzi jego karierze. 

 ______________

Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.