Ania Lewandowska była gościem programu Magdy Mołek „W roli głównej”. Dziennikarka namawiała trenerkę na rozmowę aż trzy lata. W końcu udało się! W szczerym wywiadzie okazało się, że sportsmenka nie miała łatwego dzieciństwa. Jakie problemy najbardziej ją dotykały?

Dusza wojownika

Magda Mołek o rozmowę z trenerką starała się trzy lata. Co przekonało trenerkę do wzięcia udziału w programie? Dziennikarka zdradziła swój sekret!

„O rozmowę z Nią zabiegałam nieco krócej, niż o wywiad z jej mężem. 5 lat zajęło mi ubieganie się o Roberta, 3 lata o Anię. Po emisji mojej rozmowy z Robertem, napisała mi, że była wzruszona, kiedy ją oglądała. Postanowiłam poznać Anię bliżej. A ponieważ jest nieziemsko pracowita, ciągle coś stało nam na przeszkodzie. W końcu napisałam SMS: „wpadnij do mojego programu, zrobimy lepszą rozmowę niż ta z Lewym”. Podziałało! Podjęła wyzwanie, bo ma duszę wojownika” – napisała na Facebooku Magda Mołek.

Trudne dzieciństwo

Trenerka w rozmowie z dziennikarką przyznała, że w dzieciństwie musiała zmagać się z biedą. Nie było pieniędzy do tego stopnia, że chodziła w dziurawych butach, a jej rodzina korzystała z pomocy Caritasu. Gdy już podrosła, połowę swojej pierwszej „pensji” (stypendium) oddawała mamie.

„Ja kiedyś tych pieniędzy nie miałam. Naprawdę nie miałam. Do tego stopnia nie miałam, że chodziłam w dziurawych butach zimą i to był okropny okres w naszym życiu. Do tego stopnia, że nawet pomagał nam Caritas. I kiedy zaczęłam zarabiać swoje pierwsze pieniądze, to było stypendium. Miałam wtedy 18 lat, to było 800 zł. Połowę oddawałam mamie, a połowę miałam dla siebie” – wyznała Lewandowska.

Szkoła życia

Mama Ani wraz ze swoimi dziećmi z dnia na dzień została bez środków do życia. Nie było pieniędzy nawet na książki do szkoły.

„Z dnia na dzień nie mieliśmy pieniędzy. To była największa szkoła życia. Byłam małym dzieckiem, to miałam normalne życie. Tata, mama, dzieci, pieniądze. Było na podstawowe rzeczy, wydatki, rzeczy do szkoły. A potem nie miałam nawet na podręczniki do szkoły. Tak historia rodziny się potoczyła, że zostaliśmy z mamą i zostaliśmy bez środków do życia” – wspomina trenerka.

Równa babka

Emisja programu wzbudziła ogromne emocje wśród fanów Lewandowskiej.

„Naturalna, pozytywna, pełna energii i pomysłów, ambitna, a co najważniejsze: wrażliwa. Po tym wywiadzie krytycy zdecydowanie nabiorą wody w ustach”,

Droga Aniu! Śledzę Twój profil już od jakiegoś czasu. Korzystam z przepisów, nowinek, treningów. Jednak po Twoim profilu nie byłam w stanie stwierdzić jaką osobą jesteś. Po obejrzeniu wczorajszego odcinka „W roli głównej” przetarłam oczy i niedowierzałam, że to naprawdę Ty 🙂 Równa babka z Ciebie, wulkan energii, pozytywnej energii 🙂 Tak trzymaj i nigdy się nie zmieniaj ! Dzięki, że dałaś nam się poznać” – pisali internauci.

Żona kapitana reprezentacji polskiej nie pozostała „dłużna”. Przeczytajcie, co napisała na Facebooku!

„Dziękuję za tę gigantyczną dawkę pozytywnej energii, którą otrzymuję od Was po emisji programu Magdy Mołek „W roli głównej”.
Wasze miłe słowa, wzruszyły mnie dziś do łez i uniosły mnie nad ziemię. Dzięki Wam i Waszemu wsparciu, wiem, że to co robię ma sens, bo razem możemy więcej” – czytamy na fanpage trenerki.

Nie oglądałyście programu? Na szczęście są jeszcze powtórki! Kiedy?
TVN Style

środa 28.09., godzina 14.00,

sobota 01.10., godzina 15.45 oraz w niedzielę po północy.

Źródło zdjęć: www.instagram.com/annalewandowskahpba oraz www.facebook.com/Anna Lewandowska

 ______________                                                  

Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego