Zwolenników zdrowego trybu życia wciąż przybywa. Ci, którzy nie są zadowoleni z efektów swoich starań w desperacji chwytają się wszystkiego. Czasem jednak, odchudzaniem można sobie bardziej zaszkodzić niż pomóc. Zanim podejmiesz pierwsze kroki w walce o upragnioną sylwetkę przeczytaj najczęściej popełniane błędy.

Twoje śniadanie nie istnieje

Wykluczenie śniadania nie gwarantuje, że nie nadrobisz straconych kalorii w ciągu dnia. Może to niekorzystnie wpłynąć na twój metabolizm, zwalniając go, co z kolei może skutkować zwiększeniem masy ciała. Zamiast rezygnować ze śniadania, zaserwuj swojemu organizmowi produkty bogate w białko, takie jak np. jajko, awokado czy  koktajl. Badania wykazały, że spożycie przekąski na bazie białka przed treningiem, może zwiększyć wydajność, co pozwala nam spalić więcej kalorii w ciągu całej sesji niż przez pozostałą część dnia.

Pamiętaj, że waga i tłuszcz, to dwie różne rzeczy.

Nastawiona na całkowitą utratę tłuszczu, nie widząc efektów możesz pozbawić się chęci do dalszej pracy. Im więcej ćwiczysz, tym bardziej rozbudowujesz mięśnie, co skutkuje ogólnym zwiększeniem masy ciała. Należy pamiętać, że mięśnie są cięższe niż tłuszcz. Masa mięśniowa zajmuje tylko ¼ przestrzeni tłuszczu o tej samej wadze. Zatem po spaleniu tkanki tłuszczowej możesz nie stracić na wadze, natomiast objętość twojego ciała się zmniejszy. Bardzo istotne jest to, że im więcej mięśni posiadasz, masz większą możliwość spalania tłuszczu, co prowadzi  do przyspieszenia oczekiwanych rezultatów.

Twój trening nie jest różnorodny

Twoje ciało jest tak skonstruowane, że dostosowuje pamięć mięśni do ruchu. W praktyce oznacza to, że z biegiem czasu podczas wykonywania po raz kolejny tego samego ruchu przystosowuje się i nie rozwija się bardziej. Ważne jest żeby  zwalczać rutynę  i zmieniać ćwiczenia, a co za tym idzie utrzymywać mięsnie ,,w niepewności’’.  Najlepiej łączyć trening siłowy z rozciąganiem i kardio. Same ćwiczenia kardio nie wystarczą. Należy pobudzić silniejsze mięśnie, by zwiększyć swój potencjał spalania tłuszczu, a tym samym zwiększyć ilość kalorii spalanych każdego dnia.

Eliminujesz węglowodany ze swojej diety

Rezygnacja z dostarczania węglowodanów swojemu organizmowi nie przyniesie oczekiwanych skutków. Najpewniej takie postępowanie doprowadzi  do przyrostu tkanki tłuszczowej oraz braku energii na treningi. Twoje ciało potrzebuje tego składnika przede wszystkim do zapewnienia Ci energii na cały dzień. Ważne jednak, by jeść węglowodany łatwo przyswajalne, takie jak np. chleb pełnoziarnisty czy brązowy ryż.

Nie jesteś konsekwentna

Jeśli wykonujesz ćwiczenia sporadycznie i jesz zdrowo raz na jakiś czas, nie możesz spodziewać się widocznych efektów. O ile nie odziedziczyłaś szczupłej sylwetki w genach, powinnaś wykazać się konsekwencją. Dążenie do idealnej figury wymaga czasu i wysiłku. W praktyce oznacza to kilka treningów siłowych tygodniowo oraz dodatkowo ćwiczenia kardio. Oczywiście istotne jest pozwolenie sobie na odpoczynek i pobłażanie w kwestii jedzenia, ale tylko wtedy kiedy na ta rzeczywiście zasłużyliśmy. Jeśli coraz częściej będzie ci się zdarzać odkładać treningi, a dania dietetyczne zamieniać na te wysokokaloryczne, rezultaty będą dalekie od twoich oczekiwań.

Trenujesz w pojedynkę

Udowodniono, że ludzie, którzy przyłączają się do grup fitness odnoszą większe sukcesy od tych, którzy trenują w samotności. Trenując z innymi nie tylko czujemy się dodatkowo zmotywowani, ale jesteśmy świadomi tego, że jesteśmy oceniani nie tylko przez siebie. Warto zatem znaleźć sobie kompana do treningów na siłowni lub nawet na jogging.

Beata Mironow