Od lipca pracownicy drogerii Sephora w rejonie Azji i Europy, w tym także w Polsce, noszą nowe, stylowe uniformy firmowe. Ich autorem jest wschodząca gwiazda projektowania ubioru – Jamie Cockerill. Żeby ocenić talent młodego projektanta nie trzeba zdobywać wejściówek na pokaz mody, wystarczy udać się do najbliższej perfumerii Sephora.

„Naszą ambicją było stworzenie stroju podkreślającego śmiały charakter marki, ale takiego, który mocno osadzony jest w świecie mody i trendów. Międzynarodowe jury doceniło zwycięski projekt również za to, że uwzględniał on potrzeby konsultantów Sephora, na co dzień pracujących w perfumeriach – wygodę, praktyczność oraz dobrej jakości tkaniny. Jurorzy docenili kreatywność i odwagę koncepcji młodego projektanta, który stworzył też stylowe pasy na przybory do makijażu. Jamie nadał całości stroju stylowy miejski szyk, nawiązując jednocześnie do kodów wizualnych Sephora” – powiedział Sergiusz Osmański, dyrektor artystyczny i PR Sephora Polska.

Jamie Cockerill to oczywiście zwycięzca konkursu na najlepszy projekt uniformu firmowego dla marki Sephora. To młody, brytyjski projektant, absolwent słynnej londyńskiej Saint Martins College of Art and Design. Pomimo swojego młodego wieku, Jamie jest już uznanym projektantem. Na stałe współpracuje z luksusową, francuską marką Jitrois, która słynie z niepowtarzalnych skórzanych kreacji.

Nowe stroje zostały zaprojektowane tak, by wyglądały dobrze na rożnych typach sylwetki. W uniformach, podobnie jak w wizerunku marki, dominuje czerń. Jednakże teraz uzupełniona została wyrazistymi, graficznymi elementami w kolorze „ognistej” czerwieni, zarówno w damski tunikach, jak i w męskim wariancie uniformu – koszuli i wąskich, klasycznych spodniach.

„Chciałem, aby nowe stroje odzwierciedlały DNA Sephora, czyli przykuwającą uwagę i niepowtarzalną architekturę perfumerii, wyraziste barwy i niepokornego ducha marki” – komentuje Jamie Cockerill. Jak dla mnie artysta osiągnął swój cel w stu procentach.

Marlena Skrzypczyńska