Depilacja – wybierz metodę dla siebie!
Latem każda kobieta chce czuć się komfortowo i atrakcyjnie. Dobre samopoczucie z pewnością zapewni odpowiednio dobrana i wykonana depilacja, bo gładkie nogi latem to podstawa. Który sposób wybrać? Oto kilka propozycji!
Wśród obydwu płci wiodącą prym metodą usuwania zbędnych włosków jest maszynka do golenia (najczęściej jednorazowa). Niewątpliwie jest szybka, zwykle niezawodna, a przede wszystkim niedroga. Bezboleśnie można nią usunąć nadmierne owłosienie z każdej części ciała. Dodatkowo, można jej używać nawet przy bardzo krótkim włosie. To metoda bardzo wygodna, gdyż nie wymaga żadnego przygotowania skóry. Jednak po goleniu włoski robią się coraz grubsze, o mocniejszej strukturze, a co gorsze ciemnieją. Dużym minusem tej metody jest przede wszystkim jej krótkotrwały efekt, gdyż włoski szybko odrastają – dlatego zabieg trzeba powtarzać średnio, co dwa dni. Istnieje także ryzyko zacięcia, a także widocznych i bolesnych podrażnień na skórze.
Inną metodą depilacji, równie popularną co maszynka jest pianka lub krem do depilacji. Metoda ta polega na nałożeniu preparatu na owłosione miejsce, który po 15–20 minutach rozpuszcza łodyżkę włosa. Pozostałość pianki lub kremu wraz z włosami usuwa się za pomocą specjalnej łopatki załączonej do preparatu, a także spłukuje się strumieniem wody. Metoda jest bardzo szybka, łatwa i bezbolesna. Z chwilą opłukania skóry staje się ona idealnie gładka i miękka. Wadą tej metody, tak jak w przypadku maszynki, jest fakt, że efekt utrzymuje się krótko – ok. 2-3 dni. Poza tym kremy do depilacji zazwyczaj brzydko pachną, przez co bezinwazyjne wdychanie takiego zapachu przez 20 minut graniczy z cudem. Odradzamy tę metodę osobom o delikatnej skórze, ponieważ substancje chemiczne, które wchodzą w skład preparatu, często podrażniają skórę.
Znanym i powszechnie stosowanym sprzętem do usuwania owłosienia jest depilator, który wyrywa włoski z cebulkami. Plusem depilatora jest przede wszystkim jego niezbyt wysoka cena, możliwość wielorazowego użytku i długotrwały efekt zabiegu (ok. 3 tygodnie). Depilacja urządzeniem jest szybka, niestety – dość bolesna, w szczególności dla nowicjuszek. Włosy odrastają co prawda cieńsze i jaśniejsze, ta metoda może jednak powodować ich wrastanie w skórę, a co się z tym idzie, ból i drobne pęcherzyki ropne. Dodatkowo nie zaleca się również stosowania depilatora do wrażliwych miejscach jak okolice bikini – depilacja w tych miejscach polecana jest tylko wytrwałym i odpornym na ból.
Zabiegiem, który można wykonać nie tylko w gabinecie kosmetycznym, ale również w domowym zaciszu jest depilacja woskiem. Ciepły nakłada się na czystą i odtłuszczoną skórę, a następnie energicznym ruchem odrywa się fizelinowy plaster. Efekt utrzymuje się bardzo długo – niekiedy ponad miesiąc. Dodatkowo skóra jest bardzo gładka i przy długotrwałym stosowaniu włoski odrastają rzadsze i cienkie. Niestety metoda ta jest najbardziej bolesna i wymaga konsekwencji w stosowaniu. Dodatkowo, aby zabieg przyniósł oczekiwany efekt, za każdym razem trzeba odczekać, aż włosy odrosną na ok. pół centymetra – inaczej depilacja się nie powiedzie. Odrywanie plastrów wiąże się z dyskomfortem, a dodatkowo wymaga wprawy. Nieumiejętne posługiwanie się plastrami z woskiem może doprowadzić do wrastania włosków i zapalenia mieszków. Metoda jest odradzana osobom z tendencją do kruchych naczynek krwionośnych.
Ciekawą metodą, a w dodatku całkowicie naturalną jest depilacja pastą cukrową. Przygotowana z cukru, wody i cytryny (czasem także miodu i mieszanki ziołowej) w odpowiednich proporcjach. Podgrzewa się ją do temperatury wrzenia, chłodzi, a potem nakłada na skórę pod włos. Następnie przykleja się do niej plastry i odrywa je w kierunku zgodnym z wzrostem włosa. Można także usunąć pastę ręką lub gładkim nożem. Metoda całkowicie bezpieczna, nawet dla alergików – mieszanka nie zawiera żadnych substancji konserwujących. Pasta cukrowa jest mniej bolesny niż woskowanie, bo osadza się jedynie na powierzchni włosków, a nie skórze. Można ją stosować w najbardziej delikatnych strefach: bikini, pach, a nawet okolicach brwi! Po zabiegu łatwo zmyć jej pozostałości ciepłą wodą, a w przeciwieństwie do wosku usuwa nawet najkrótsze włoski. Efekt takiej depilacji jest długotrwały – nawet do sześciu tygodni. Niestety przygotowanie pasty cukrowej w domu jest czasochłonne, wymaga dużo pracy i wprawy. Kilka pierwszych prób często kończy się fiaskiem i garnkiem w śmietniku. Źle wystudzona pasta cukrowa może spowodować poparzenia skórne. Decydując się na taki zabieg w salonie kosmetycznym trzeba przygotować się za to na spory wydatek.
Najnowocześniejszą i chyba najbardziej pożądaną wśród pań metodą jest depilacja laserowa. To jedyny i skuteczny sposób rozprawienia się z niechcianym owłosieniem raz na zawsze, gdyż laser niszczy całkowicie i nieodwracalnie cebulkę włosa. Kilka zabiegów pozwala na całkowite wykluczenie depilacji z listy zadań pielęgnacyjnych. Laser usuwa włoski będące w aktywnej fazie wzrostu, dlatego do całkowitego pozbycia się owłosienia potrzeba ok. 3 do 5 zabiegów, powtarzanych w odstępach od 4 do 12 tygodni. Niestety jest bardzo bolesny, niekiedy przeprowadzany z użyciem znieczulenia. Największym minusem tej metody jest cena, która wynosi jednorazowo od 1000 złotych.
Aleksandra Maleszewska-Tomala