Peugeot 3008 – samochód bardzo inteligenty
Zewnątrz Suv jak Suv, wewnątrz istna magia. Peugeot 3008 fascynuje wygodą i bogatym wyposażeniem. Miłośnicy samochodów tego rodzaju na pewno będą zachwyceni. Osobiście – mogłabym w nim zamieszkać. Komfort, elegancja i nowoczesna funkcjonalność – te rzeczy wyróżniają auto.
Chociaż spanie na tylnej kanapie siedzenia nie należało do najwygodniejszych doświadczeń, oglądanie nocą gwiaździstego nieba prześwitującego między wysoko położonymi koronami drzew, przez panoramiczną szybę, było czymś niezapomnianym. Dach, oprócz tego, że jest przezroczysty, jest również otwierany. Design wnętrza samochodu jest niezwykle elegancki. Auto posiada w środku chromowane, skórzane i drewniane detale oraz niebieskie elementy podświetlenia dachu i drzwi, które stanowczo dodają mu stylu. Inteligentny system rozpylania perfum oraz siedzenia wyposażone w opcję masażu sprawiły, że absolutnie zakochałam się w najnowszym modelu wyprodukowanym przez firmę Peugeot. W życiu nie byłam tak zrelaksowana podczas podróży.
Z foteli pokrytych zamszem i elementami skóry doskonale zmywa się bród. Samochód jest, więc łatwy do utrzymania w czystości. Pod oparciem łokcia znajduje się głęboki schowek wyposażony u góry w dodatkową przesuwaną półeczkę zwiększającą komfort użytkowania, w momencie, gdy nie chcemy wrzucać czegoś na samo dno. Co więcej, ten schowek jest chłodzony. Nie wiem czy zależy to od ustawienia temperatury klimatyzacji, ale w upalny dzień działał jak lodówka. Można było, więc spokojnie przewieźć jedzenie tak, aby się nie zepsuło, albo po prostu schłodzić sobie butelkę wody. W dłuższej trasie jest to wyjątkowo wygodne, gdyż mamy pewność, że kanapki zrobione na wyprawę się nie zepsują, a napój pozostanie wystudzony i orzeźwiający.
Peugeot 3008 wyposażony jest też w płytę indukcyjną, dzięki której po położeniu telefonu w wyznaczone miejsce, możemy ładować go bezprzewodowo. Nad półką przeznaczoną na komórkę i inne przedmioty, znajduje się rząd przycisków ułatwiających nawigację zarządzania ustawieniami samochodu. Jest to bardzo wygodne ze względu na szybką możliwość zmieniania parametrów klimatyzacji czy muzyki. Nie trzeba zaglądać na ekran i wybierać konkretnych funkcji, co zdecydowanie ułatwia zmianę ustawień podczas jazdy, gdy kierowca musi być skupiony na drodze. Wszystkie najważniejsze opcje takie jak przełączenie ekranu na nawigację czy zmianę temperatury mamy, więc „pod ręką” i nie musimy ich szukać.
Boczne lusterka po zaparkowaniu składane są automatycznie, a podczas cofania do tyłu, same przekręcają się w taki sposób, aby jeszcze łatwiej było wykonać manewr. Kamera ułatwiająca parkowanie znajduje się zarówno z tyłu, jak i z przodu pojazdu. Samochód wyposażony jest w czujniki, które wyczuwając zagrożenie same zatrzymują auto. Przez to nie mogłam wjechać w pole zboża, gdzie chciałam zrobić ładne zdjęcie. Auto się zatrzymało i nie chciało dalej jechać mimo tego, iż wciskałam pedał gazu. I żeby nie było, tam już wcześniej ktoś wjeżdżał, więc nie zniszczyłabym komuś kawałka pola.
Wracając jednak do komfortu jazdy najnowszym suvem od Peugeot – jest on bardzo wysoki. Samochód dobrze trzyma się drogi i zwinnie przyspiesza. Po włączeniu trybu sportowego, auto wydaje charakterystyczne dźwięki, a zmiana biegów przebiega sprawniej.
Jedyna rzecz, jaka trochę mi przeszkadzała to uchwyt z przełącznikami za kierownicą. Często utrudniał włączanie lewego kierunkowskazu, ale myślę, że jest to kwestia przyzwyczajenia. Niemniej jednak, sposób wyprofilowania samej kierownicy jest obłędny. Trzyma się ją bardzo dobrze, co też ułatwia prowadzenie i manewrowanie pojazdem. Miałam wrażenie, że siedzę w kokpicie prawdziwej rajdówki!
A! No i jeszcze jedno. Nie popełniajcie moich błędów i nie wjeżdżajcie na autostradę z niewielką ilością paliwa. To się może bardzo źle skończyć. Na szczęście samochód ma dosyć niskie spalanie (jeżeli nie przełącza się zbyt często trybu na sportowy) i sam przypomina o tym, że należy mu co nieco dolać do zbiornika.
fot. Kornelia Mrowiec