Gruszka, ołówek, jabłko i trójkąt – to podstawowy podział na męskie sylwetki. Chociaż panowie nie przywiązują tyle uwagi do swojego wyglądu co panie, to z pewnością przyda im się znajomość zasad ubierania się. Dzięki temu też zaoszczędzą czas podczas nielubianych zakupów.

Gruszka, czyli sylwetka typu A

Ten typ sylwetki uchodzi niemal za idealny, ponieważ tacy panowie mają umięśnione i wysportowane ciało. Jedynym problemem mężczyzny o tym typie sylwetki jest mniej lub bardziej wystający brzuszek. Aby go ukryć, warto kupić marynarkę o lekko poszerzonych ramionach z taliowaniem oraz w gładkim deseniu. Należy unikać pstrokatych koszul, które podkreślą niechciane kształty, i dużych kontrastów kolorystycznych między górą a dołem. Świetnie będzie pasować mucha, zamiast krawata, a idealna koszula powinna być w delikatne prążki.

Spodnie muszą mieć podwyższoną talię. Obcisłe ubrania nie będą dobrym pomysłem, ponieważ podkreślą brzuch.

Ołówek, czyli sylwetka typu I

Mężczyzna o tym typie sylwetki wygląda jak wieczny chłopiec. Jest to zaleta, ale też i wada. Należy ubierać się tak, aby nie wyglądać za chudo i dodać sobie powagi. Dobrym rozwiązaniem będzie dwurzędowa marynarka lub płaszcz. Inne ubrania na plus to pikowana kurtka i rozpięta pod szyją koszula. W przeciwieństwie do gruszki, do pana ,,ołówka” pasują jasne barwy, desenie i wzory. Ołówek musi wystrzegać się ciemnych kolorów, które niepotrzebnie jeszcze bardziej wyszczuplą sylwetkę oraz spodni zaprasowanych w kant, rurek i golfów.

Jednym słowem optycznie trzeba przytyć.

Aneta Górska