Ślubne przesądy – pranie, parasol, cukier…
Nie pokazuj się wybrankowi w sukni ślubnej, nie kupuj butów z odkrytymi palcami, bierz ślub w miesiącu który w nazwie ma literkę „r” – te ślubne przesądy znamy wszyscy. A co z mniej znanymi, za to najgłupszymi zabobonami? Sprawdźcie, czy je znacie!
1.Przyszła żona w dzień ślubu nie może przejść pod praniem zawieszonym na linkach. Spowoduje to komplikacje przy porodzie – pępowina okręci się wokół szyi dziecka.
Bez zbędnych, długich komentarzy – to zdecydowany faworyt na najdziwniejszy i najgłupszy ślubny zabobon.2.
2. Panna Młoda powinna zaszyć w bieliźnie bądź podszewce sukni okruszki chleba i kryształki cukru. Podobno dzięki temu w domu zamieszkałym przez młodych zapanuje dobrobyt. Dodatkowo przyszły mąż powinien wrzucić do buta swojej wybranki monetę by para nigdy nie narzekała na brak pieniędzy.
Czy na pewno jest to konieczne? Noszenie przy sobie takiego nadbagażu nie należy do przyjemności… Moneta w bucie? Moim zdaniem pewności co do bogactwa spowodowanego tym rytuałem nie ma, ale dyskomfort zapewniony!
3.W noc poprzedzającą ślub kobieta powinna spać z… parasolem pod poduszką! Ma to zapewnić dobrą pogodę w dzień uroczystości.
Nie polecam tego rytuału, nawet jeżeli Twoja parasolka jest małych gabarytów. To jakby spać z książką pod głową przed ważnym egzaminem. Nie jestem w stanie uwierzyć, że komukolwiek pomógł taki rytuał.
4.Bukiet Panny Młodej nie może być żółty, bo dojdzie do zdrady. Kolor wrzosowy również jest zakazany – zwiastuje nieszczęście. Kwiaty nie mogą być zasuszone – zabije to miłość małżonków. Co więcej bukiet nie powinien składać się z róż, gdyż „ich kolce kaleczą miłość”.
Róże są obecnie jednymi z najpopularniejszych kwiatów wybieranych przez panny młode. Cóż, rozwód można tłumaczyć i w taki sposób.
5.Inny przesąd związany z kwiatami mówi, że małżeństwo będzie trwało tyle lat, ile kwiatów jest w ślubnym bukiecie.
Jeżeli ktoś jest przesądny to na pewno będzie idealnym klientem dla właściciela kwiaciarni.
6.Panna Młoda nie powinna dostać butów od swojego wybranka. Wróży to szybkie odejście od ukochanego. Co więcej nie można także pożyczać od partnera pieniędzy na zakup obuwia.
Coś mi mówi, że nie warto być zbyt przesądną. Pewnie nie tylko mi…
7.Chcesz uczynić z męża pantoflarza? Odchodząc od ołtarza, nakryj suknią ślubną jego but.
Innymi sposobami szybciej uczynisz z męża pantoflarza. „Czary” w postaci ślubnych rytuałów niestety rzadko się sprawdzają.