Najgorsze filmy w historii kina
Kobieta z przeklętego wzgórza (Mesa of Lost women,) reż. Ron Ormond, Herbert Tevos, USA, 1953
Szalony naukowiec Aranya zaszywa się w tajemniczych górach Zarpa Mesa, aby stworzyć rasę superkobiet. Bestialskie eksperymenty, wykorzystanie do nich pająków i karłów doprowadzają do powstania nowego gatunku. Kobiety-tarantule są toksycznie piękne i ogarnięte pragnieniem zabijania samców wszelkich gatunków. Kobiety, tańcząc, zmuszają mężczyzn do uległości, a gdy ci opadają z sił i stają się bezbronni, potwory zabijają ich toksycznym pocałunkiem. Czy Aranya zostanie jedynym mężczyzną na świecie? Czy ktoś pokrzyżuje plany szaleńca?
Atak pomidorów zabójców (Attack of the Killer Tomatoes!)/Powrót morderczych pomidorów (Return of the Killer Tomatoes!), reż. John De Bello, USA, 1878, 1988
Nie wierzę, że jest ktoś, kogo nie rozbawi nawet sam tytuł filmu. Fabuła tym bardziej – rozwścieczone pomidory niszczą wszystko, co stanie na ich drodze. Co więcej, w drugiej części filmu – młody George Clooney zostaje zamieniony w ketchup i zakochuje się w pomidorze. Pierwsza część filmu była głupia. Jak więc w tym zestawieniu określić część drugą? Dwadzieścia pięć lat po Wielkiej Wojnie z Pomidorami warzywa zostały zakazane na całym świecie. Wydaje się, że ludzie są w końcu bezpieczni. O zgrozo – pizzę robi się z masłem orzechowym! Sielankę zakłóca szalony naukowiec Mortimer Gangreen, który opracował metodę, dzięki której jest w stanie zamienić pomidora w człowieka. Knuje, aby ludzie-pomidory przejęli władze na Ziemi. Na szczęście piękna pomidorzyca zakochuje się w młodym dostawcy pizzy, co umożliwia mu (wraz z przyjacielem Mattem – wspomniany Clooney) pokrzyżowanie niecnych planów szaleńca-pomidoromaniaka. Ta parodia parodii stała się dziełem kultowym dla każdego wielbiciela złego kina.
Plan 9 z kosmosu (Plan 9 from Outer Space), reż. Ed Wood, USA, 1959
Ten film uznawany jest za najgorszy film wszech czasów, a jego reżyser uważany jest za najgorszego w dziejach kinematografii. Wisienka na torcie w naszym rankingu. Żywe trupy, wampiry, kosmici i ich latający spodek utrzymywany na wyraźnie widocznej grubej linie, a do tego bezradna armia amerykańska. Mało? Przyjrzyjcie się grającemu tu Beli Lugosiemu (słynny hrabia Dracula). Podczas zdjęć filmowych aktor zmarł, zdążył wystąpić zaledwie w kilku scenkach. Zaradny reżyser szybko zatrudnił jego dublera, który przypomina wszystkich tylko nie aktora, którego zastępuje. Trudno w to uwierzyć? To jeszcze nie koniec mocnych wrażeń. W filmie widać aktorów czytających swoje kwestie z kartek! Pomieszanie z poplątaniem!
Roksana Lęga