Czy Jay-Z zdradzał Beyonce? Przeczytajcie, co powiedziała gwiazda!
Beyonce na dobre rozpoczęła swoją trasę koncertową „The Formation World Tour”! Przypominamy, że artystka ostatnio wydała płytę „Lemonade”. W piosenkach fani doszukują się drugiego dna. W utworach niejednokrotnie słyszymy o zdradach. Czyżby to chodziło o jej męża, Jaya-Z? Intrygujące jest również to, że coraz więcej znanych kobiet „przyznaje się” do bliskich kontaktów z mężczyzną. Jednak podczas koncertu Beyonce jasno dała fanom do zrozumienia jaka jest prawda. Przeczytajcie!
Rozpad małżeństwa?
Beyonce doskonale zdaje sobie sprawę z podejrzeń, jakie padają na jej męża Jaya-Z. Jednak nie należy się temu dziwić, gdyż sama Bey dała ku temu powody. W końcu to ona w nowych piosenkach śpiewa o licznych zdradach i używa mocnych sformułowań m.in. „czuję zdradę, ona jest w Twoim oddechu”, a także „żałuję dnia, w którym założyłam ten pierścionek”, które mogą sugerować, że w jej małżeństwie nie wszystko jest w porządku. W swoim teledysku Bey jest gwałtowna, rozbija auto kijem bejsbolowym oraz wyrzuca obrączkę. Również fani piosenkarki pamiętają o bójce Jaya-Z z siostrą Beyonce, Solange, spowodowaną domniemanymi skokami w bok artysty.
Niespodziewane wyznanie gwiazdy
Na ostatnim koncercie w Miami artystka ucięła jednak wszelkie plotki i „utarła nosa” domniemanym kochankom Jaya-Z. Po zaśpiewaniu piosenki „Hello” powiedziała: Chcę zadedykować tę piosenkę mojemu cudownemu mężowi. Bardzo Cię kocham!” Jej mąż usłyszał tę dedykację, gdyż kibicował żonie pod sceną.
Czy po tym wyznaniu ktoś odważy się jeszcze plotkować o kryzysie w związku znanej pary?