Kim jest Ella Eyre?
Ma dopiero 20 lat i nie wydała jeszcze płyty, a już szaleje za nią cały świat. Burza loków, lekko zachrypnięty głos i niespożyta energia na koncertach to znaki rozpoznawcze tej młodej artystki. Po Amy Winehouse, Adele i Florence and the Machine przyszedł czas na kolejne muzyczne odkrycie z Wielkiej Brytanii. Kim jest Ella Eyre i dlaczego z pewnością jeszcze nie raz o niej usłyszymy?
Mimo że urodziła się w Londynie, ma nie tylko angielskie, ale również maltańskie i jamajskie korzenie, co słychać w nietypowej barwie jej głosu. Już od najmłodszych lat była typem artystki, która zjednywała sobie innych wyrazistą osobowością i niezwykłą charyzmą. Wiedzę i umiejętności muzyczne zdobyła w prestiżowej BRIT School, zwanej brytyjską fabryką gwiazd. Wśród jej absolwentów znajdują się między innymi Adele, Katy B,. Imogen Heap, Jessie J, Leona Lewis, Katie Melua, Kate Nash i Amy Winehouse.
Popularność zyskała w 2013 roku, kiedy wystąpiła gościnnie w hicie „Waiting All Night” zespołu Rudimental. Mimo że tekst obejmował tylko dwa, powtarzające się w kółko wersy, niesamowita energia piosenki i magnetyczny głos Elli wywołały poważne zamieszanie na rynku muzycznym. Po kilku kolejnych, owocnych współpracach młoda Brytyjka wreszcie wydała swój debiutancki mini-album zatytułowany „Deeper”, który tylko zaostrzył apetyt fanów na jej pełną płytę.
Choć kariera Elli Eyre dopiero się rozpoczyna, artystka już czterokrotnie gościła w Polsce, między innymi podczas tegorocznego Orange Warsaw Festival, na którym porwała publiczność swoją pozytywną energią, biegając po scenie jak szalona i wymachując na wszystkie strony burzą loków. Koncertowe wersje największych hitów: „If I go” czy „Deeper” potrafią przyprawić o gęsią skórkę. Sama wokalistka podkreśla, że jej piosenki są bardzo osobiste. Pod napisanym w wieku 16 lat utworem „Comeback” podpisują się kobiety w różnym wieku, które utożsamiają się z ostrym tekstem opisującym zemstę na niewiernym mężczyźnie. Ella Eyre to nie tylko śliczna, pełna werwy dziewczyna, ale również dojrzała artystka, która ma jeszcze dużo do przekazania.
Mimo ogromnego i, jak sama mówi, trochę przytłaczającego sukcesu, nie wydaje się żeby sława ją zmieniła. Kiedy podróżuje po całym świecie promując najnowsze single nieustannie podkreśla, że najbardziej tęskni za zapachem cytrynowego ciasta swojej mamy i dwoma ukochanymi kotami. Żeby być na bieżąco, mama Elli nauczyła się nawet korzystać z Twittera i, jak mówi, uwielbia obserwować reakcje ludzi na piosenki córki. A te niezmiennie są bardzo entuzjastyczne.
Premiera debiutanckiego albumu Elli Eyre zatytułowanego „Feline” zaplanowana jest na końcówkę lutego przyszłego roku. Bez najmniejszych wątpliwości będzie to zastrzyk pozytywnej energii, który na półmetku zimy przyda się każdemu z nas!
Joanna Bochnia