Każdy już chyba słyszał o jakiejś akcji ze zbieraniem zakrętek. Te pozornie nieprzydatne przedmioty, małe, plastikowe odpadki mogą przyczynić się do pomocy potrzebującym. Przy okazji dbamy też o naturę – nie zaśmiecając jej kolejnym plastikiem. W akcję wkręciły się już nawet Złote Tarasy!

Edukacja ekologiczna zatacza coraz szersze kręgi, poszerza się więc świadomość i rośnie wartość dbania o przyrodę u większości Polaków. Wprowadzone obowiązkowe segregowanie śmieci także przyczynia się do wzrostu liczby zachowań proekologicznych. Mając ponieść dodatkowe koszty za wywóz nieczystości, każdy z nas dłużej się zastanowi zanim wyrzuci cokolwiek do kosza. Małe, wydawałoby się, że już nieprzydatne kolorowe zakrętki, także można poddać recyklingowi. Każdego dnia wyrzucamy te po zużytych napojach, sokach, mleku czy kosmetykach. Może warto zatem sprawić, by przyczyniły się nie tylko do zmniejszenia ilości śmieci, ale także aby pomogły potrzebującym?

Małe gesty liczą się najbardziej. Zamiast wyrzucać zakrętki, segregujmy je i gromadźmy w oddzielnym pojemniczku. Nie zajmują przecież wiele miejsca, a mogą zdziałać tak wiele. W całym kraju prowadzone są akcje zbierania zakrętek i przekazywania dochodu z ich sprzedaży na pomoc niepełnosprawnym i zakup niezbędnego dla nich sprzętu, na przykład wózków inwalidzkich. Te kolorowe kapselki z różnych buteleczek i opakowań ważą stosunkowo niewiele i zajmują mało przestrzeni w porównaniu do innych surowców, które można odzyskać. Dlatego zbiera się właśnie zakrętki, a nie na przykład całe plastikowe butelki. Łatwiej je zbierać, a potem składować.

Idea rozpowszechniła się dość szybko na terenie całego kraju. W akcję angażują się szkoły, przedszkola, firmy, sklepy, urzędy oraz osoby prywatne. Ostatnio dołączyły się nawet Złote Tarasy, wystawiając specjalne pojemniki do zbierania zakrętek na trzecim poziomie centrum handlowego, w części restauracyjnej. W ramach Programu Charytatywno-Ekologicznego „Zakretki.info – Pomagamy nie tylko przyrodzie…” bezterminowo będą zbierane, a potem przekazywane odpowiednim organom – zakrętki. Co ważne – dochód uzyskany w ten sposób w 100% jest przeznaczany na zakup sprzętu rehabilitacyjnego dla potrzebujących. Program działa od 2008 roku i zarządzany jest zgodnie z zasadą: 100% zakrętek – 100% na rzecz dzieciaków. Kilogram takich koreczków to około 400 sztuk. Cena za kilogram wynosi około 1 zł, a średni koszt zakupu na przykład wózka inwalidzkiego to ponad 10 tys. zł. Łatwo policzyć, jak dużo zatem trzeba zakrętek uzbierać, by kupić wózek dla choćby jednego dziecka. Dlatego zróbmy małą, a jakże ważną rzecz dla środowiska i dla chorych dzieci i po prostu zbierajmy zakrętki!

Monika Łazuga