KALINOWE SERCE ŻOLIBORZA

388834 407809675941349 1155182153 nNa warszawskim Żoliborzu powstało niezwykłe miejsce, miejsce poświęcone pamięci aktorki, piosenkarki i artystki kabaretowej Kaliny Jędrusik. Kto tęskni za tą znakomitą artystką może poczuć jej obecność w klubokawiarni „Kalinowe Serce”.

 Krasińskiego 25. Wejście od strony ulicy Kochowskiego. Żoliborz. To tutaj z inicjatywy aktora Macieja Zakościelnego i reżysera Zbigniewa Dzięgiela, założycieli Fundacji „Kalinowe Serce”, powstała kawiarnia, salon artystyczny, galeria, klub, miejsce spotkań i odkrywania młodych talentów poświęcone pamięci Kaliny Jędrusik. Uroczyste otwarcie „Kalinowego Serca” odbyło się 19 września ubiegłego roku, a towarzyszył mu wernisaż wystawy „Kalina Jędrusik w podróży”.

 Dlaczego właśnie Żoliborz? Z bardzo prostego powodu. Legendarna aktora mieszkała tam przez dwadzieścia lat. 164439 519368721458976 2123795089 n„Kalinowe Serce” mieści się bardzo blisko Placu Wilsona, które jest sercem Żoliborza, tak więc nazwa klubokawiarni jest adekwatna do swojej lokalizacji. Lecz nie tylko. „Kalinowe Serce” to tytuł piosenki, którą wykonywała artystka. Poza tym w środku herbaciarni jest na wskroś ,,Kalinowo”. Wszędzie są zdjęcia artystki, rękopisy i publikacje na jej temat, stylowe meble i lampki oraz pianino, które było jej własnością. Z głośników sączy się głos Kaliny, a dla podniebienia dostaniemy sałatkę według przepisu samej aktorki, zjemy także domową szarlotkę i napijemy się cynamonowej herbaty. Jednak to nie wszystko. Regularnie odbywają się wydarzenia artystyczne pielęgnujące pamięć o artystce i promujące nowe talenty. Na przykład w ostatnią sobotę Danuta Błażejczyk śpiewała piosenki Jędrusik, a wcześniej aktorka Magdalena Zawadzka promowała swoją książkę, Anna Serefiańska wystąpiła z recitalem, natomiast aktorka Krystyna Podleska wystąpiła z „Moim boskim rozwodem”. Informacje o kolejnych wydarzeniach oraz relacje z nich można śledzić na profilu saloniku na portalu Facebook.

 Polecam odwiedzenie „Kalinowego Serca” nie tylko ze względu na aromatyczną herbatę i pyszne ciasta. Wizyta ta to możliwość połączenia zwykłej wizyty w kawiarni z kontaktem ze sztuką i pielęgnowaniem wspomnienia o Kalinie Jędrusik. W końcu jak śpiewała Kalina: „Ja nie chcę spać, ja nie chcę umierać, chcę tylko wędrować po pastwiskach nieba, białozielone obłoki zbierać, nie chcę nic więcej, nie chcę nic mniej”.

 


 Aneta Górska, fot.www.facebook.com/kalinoweserce , www.facebook.com/pages/Kalina-Jedrusik




ZOSTAW ODPOWIEDŹ