Warsaw Moto Show 2016

Warsaw Moto Show – targi dla (nie)zmotoryzowanych

Warsaw Moto Show 2016 to kolejna już edycja targów, organizowana w PTAK WARSAW EXPO. Między 18 a 20 listopada mogliśmy obejrzeć wielkie widowisko motoryzacyjne z licznymi atrakcjami, gdzie każdy mógł znaleźć coś dla siebie. A dla wielbicieli aut, był to prawdziwy raj.  

Warsaw Moto Show 2016

 

Zacznijmy może od tego, że targi nie zrobiły się same. Nad ich organizacją pracował sztab ludzi i zaczął przygotowania prawie rok wcześniej. Praca włożona w stworzenie całego przedsięwzięcia, patrząc po ilości zgromadzonych aut, jest ogromna. Ponad 1000 samochodów i 300 wystawców. I to wszystko w jednym miejscu – robi wrażenie. Wielkie hale wypełnione różnorodnymi autami. Zabytkowymi, nowymi, sportowymi i terenowymi. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Ale żeby nie było zbyt nudno, organizatorzy zapewnili uczestnikom również inne atrakcje.

Na zewnątrz odbyły się pokazy driftu, a chętni mogli spróbować również własnych sił w ekstremalnej jeździe. Nauka kontrolowania poślizgu pod czujnym okiem specjalistów trwała 15 minut. Mało? Ale na pewno bardzo emocjonująco. Oprócz samochodów, podczas targów pojawili się także znani rajdowcy. Między innymi Kajetan Kajetanowicz, Petter Solberg i Krzysztof Hołowczyc.

W tym roku, targi odwiedzili tłumnie nie tylko panowie, ale również całe rodziny z dziećmi. To dowód, że kobiety też kochają auta! Właściwie to można powiedzieć, że są one nawet lepszymi kierowcami. Są, bowiem bardziej opanowane i odpowiedzialne na drogach niż mężczyźni. Ale z drugiej strony oni lepiej sobie radzą podczas wykonywania różnych manewrów. 

Te targi obaliły mit, że samochodami interesują się tylko panowie w określonym wieku albo młodzi chłopcy. Nie. Dziś na targach mamy panów, panie i mnóstwo rodzin z dziećmi – mówił Maciej Topolski, Dyrektor ds. Marketingu PTAK WARSAW EXPO.

Kolejną atrakcją były także premiery aut Land Rover Discovery, KIA Rio, Porsche 911 GT3 R oraz Ferrari GTC4Lusso, o którym opowiedział nam Marketing Manager Ferrari Polska – Michał Maske.  

Jedynym minusem były ogromne tłumy samochodów zgromadzone na parkingu, które jednak świadczą o bardzo dobrej frekwencji. Nie przeszkodziło to w świetnej zabawie podczas wielkiego motoryzacyjnego show. Kolejna edycja targów odbędzie się jesienią przyszłego roku. Czekamy z ogromną niecierpliwością! 

Ferrari

Ford 

Fot. Wiktor Kęska

ZOSTAW ODPOWIEDŹ