Urszula Dębska w „Pierwszej miłości” gra już dziewięć lat. Ostatnio jej bohaterka przeżywała trudne chwile. W poprzednim sezonie Sabina zapadła w śpiączkę. Nie było wiadomo, czy wyzdrowieje. Na szczęście dziewczyna wybudziła się, jednak nie może chodzić, dlatego poleciała do Anglii na rehabilitację. Z tej okazji aktorka w krótkim nagraniu pożegnała się z fanami! Co powiedziała?

Ula Dębska żegna się z fanami „Pierwszej miłości”. Co dalej z Sabiną?

Sabina przez wiele tygodni była w śpiączce. Urszula Dębska przyznaje, że ten wątek wzbudził wiele emocji. Fani serialu bardzo chcieli, aby ich ulubienica przeżyła. Na szczęście bohaterka „wróciła do żywych”. Jednak okazało się, że nie może chodzić, dlatego musi wylecieć do Anglii na rehabilitację. Z tej okazji aktorka w krótkim video pożegnała się z fanami. Co powiedziała? Czy wątek Sabiny będzie jeszcze kontynuowany?

„Bardzo mocno kibicowaliście Sabinie, żeby się obudziła. Mogliście już zobaczyć, że się obudziła. Niestety nie ma pełnego happy endu, bo niestety nie chodzi. W związku z powyższym postać troszkę znika. Będzie na rehabilitacji w Anglii, więc jest to minimalne pożegnanie, bo jest wyjazd. Natomiast trzymajcie dalej za nią kciuki. Bardzo dziękuję za tyle miłych, ciepłych słów i komentarzy” – powiedziała Urszula Dębska.

Czy Sabina wróci? Tego jeszcze nie wiemy…

„Chciałabym móc powiedzieć, że tak, wracam na 100 procent, bo zdaję sobie sprawę z tego, co przeżywają fani serialu. Po scenach śpiączki dostałam mnóstwo wiadomości od widzów, że Sabina musi przeżyć, że muszę grać dalej, że przestaną oglądać serial, gdy moja postać umrze. Na razie mogę zdradzić, że Sabina zniknie. Będzie leczyć się za granicą z powodu braku władzy w nogach. Czy na zawsze? Zobaczymy” – niedawno mówiła aktorka w rozmowie z  „Party Seriale”.

Chcielibyście jeszcze oglądać wątek związany z Sabiną?

—————————————————————————————————–

Źródło zdjęć: www.instagram.com/urszula_debska/