Malin Olofsson, szwedzka vlogerka, pokazała zdjęcie z dużym brzuchem. Na początku fani myśleli, że gwiazda fitnessu jest w ciąży. Jednak okazało się, że dziewczyna opublikowała to zdjęcie, aby pokazać jak zmienia się jej ciało podczas miesiączki. Ten problem dotyka milionów kobiet na świecie! Czy warto załamywać ręce z tego powodu?

Body positive

Malin Olofsson, szwedzka vlogerka, ma za sobą walkę z anoreksją. Dziewczyna jeszcze półtora roku temu miała znaczną niedowagę, prawie nic nie jadła, brakowało jej siły i chęci do życia. Na szczęście udało jej się przezwyciężyć wyniszczającą chorobę.

Teraz 27-latka promuje zdrowe odżywianie oraz aktywność fizyczną. Szczególnie polubiła treningi z obciążeniem, które doskonale kształtują kobiecą sylwetkę. Vlogerce zależy, aby kobiety zawsze akceptowały swoje ciało, nawet wtedy gdy zbliża się miesiączka, a ich figura znacząco się zmienia.

https://www.instagram.com/p/BStttdPjhSI/?taken-by=malinxolofsson

Męczący PMS

Wiele kobiet cierpi na zespół napięcia przedmiesiączkowego (PMS), który objawia się kilka dni przed menstruacją i trwa nawet podczas miesiączki.  PMS charakteryzuje się m.in. obniżonym nastrojem, rozdrażnieniem, a także obrzmieniem piersi, wzdętym brzuchem oraz przybraniem na wadze, co jest związane z zatrzymywaniem się wody w organizmie. Wszystkie te objawy powodują, że wiele pań czuje się wtedy nieatrakcyjnie, a swoje ciało traktuje jak wroga.   

https://www.instagram.com/p/BK8al_5jtDO/

Twoje ciało też tak wygląda podczas miesiączki? Nie jesteś sama!

Tymczasem Malin Olofsson przekonuje, że w „te dni” kobiece ciało potrzebuje szczególnej troski oraz uwagi. Zamiast narzekać na swoją figurę czy objadać się kolejną porcją słodyczy, lepiej zaakceptować siebie, bez względu na to, jak się wygląda. Miesiączka jest nieodłącznym elementem życia każdej kobiety, dlatego warto się do niej przyzwyczaić. Gwiazda zwraca też uwagę, że nikt nie wygląda szczupło i atrakcyjnie przez cały czas.  

„Nie, nie jestem w ciąży. Nie jest to też ciąża spożywcza. Tak wygląda ciało w trakcie PMS, moje i wielu innych kobiet. Tak wyglądam przez co najmniej tydzień w miesiącu. I tak będę wyglądać przez wiele tygodni w moim życiu. Nie ma się czego wstydzić, to jest zatrzymanie wody w organizmie, które nie należy do komfortowych uczuć. Ale wiecie, co jest bardziej niekomfortowe? Narzekanie na swoje ciało i mówienie, jak bardzo się go nienawidzi w te dni. To czas, w którym nasze hormony buzują i wiele z nas potrzebuje szczególnej troski oraz delikatności. Ważne, aby zamiast jeszcze bardziej się dołować, pokochać swoje ciało i zaakceptować je takim, jakie jest. Dzięki temu będziemy lepiej się czuć – nauczcie się być dumne z siebie, bez względu na rozmiar czy wygląd sylwetki” – napisała vlogerka pod zdjęciem.

Która z was podpisuje się pod tym przesłaniem? My na pewno!

—————————————————————————————————-

Źródło zdjęć: www.instagram.com/malinxolofsson