Trening Życia

Trening Życia Deynn i Majewskiego, czyli porady praktyków

Trening Życia to książka autorstwa jednej z najbardziej rozpoznawalnej w polskim świecie fintess pary, która postanowiła zebrać w całość podstawy wiedzy z zakresu treningu i odżywiania. Biorąc pod uwagę spory szum medialny związany z “dziełem”, nie mogłem odmówić sobie sprawdzania, na ile przydatne dla osób początkujących będą porady zawarte w publikacji.

Będę z wami szczery — choć sport towarzyszy mojemu życiu niemal od najmłodszych lat, dietę traktuję po macoszemu. Lenistwo, miłość do jedzenia czy zwyczajnie zaniedbanie? Niezależnie od powodów braku stosowania przeze mnie zaplanowanego ujemnego w okresie redukcji oraz dodatniego w okresie budowania masy bilansu kalorycznego, znam zasady rządzące obydwoma procesami.

W kwestii stricte treningowej przerabiałem już (czysto amatorsko) wiele dyscyplin, od judo, przez boks, basen aż po sporty wytrzymałościwo-siłowe. Nie mniej, moja sylwetka nie jest idealna. Prawdę mówiąc, nie pragnę, aby takowa była. Zdaję sobie sprawę, że jest to mój wybór, ale w większości podobnych przypadków nie jest to jedynie wybór, ale również, a może nawet przede wszystkim — konsekwencja braku motywacji lub niewystarczającej wiedzy o treningu i sposobie odżywiania. Właśnie takim osobom dedykowana jest tytułowa książka stanowiąca kompendium podstaw wiedzy z zakresu budowania sylwetki. Osoby średnio-zaawansowane raczej nie znajdą tutaj zbyt wielu przydatnych informacji i warto mieć to na uwadze przy decyzji o zakupie publikacji.

Trening Życia i motywacja

Autorzy podzielili książkę na trzy, w mojej ocenie sensowne części. Pierwsza dotyczy szeroko pojętej motywacji i to właśnie ta część może pomóc wielu osobom przełamać się w kwestii rozpoczęcia sportowego stylu życia. Majewski przedstawia tutaj swoją krótką historię, w której zawarł najważniejsze punkty będące świetnymi motywatorami. Spodobało mi się to, że nie broni swoich słabości. Ba — autor najzwyczajniej się przed nami uzewnętrznia, co nadaję książce autentyczności. Podobnie wygląda “relacja” Deynn, z którą, co by nie mówić Majewski nie miał lekko. Zbuntowana blogerka mimo rad i próśb swojego ówczesnego trenera nie korzystała w sposób efektywny z możliwości, jakie stwarzał trening połączony z dietą. Do czasu, gdyż jak dowiadujemy się z książki, Deynn postanowiła wziąć do sobie do serca pomoc Majewskiego, czego efekty widzimy na pięknych zdjęciach będących niewątpliwą zaletą książki…

Tak, warto podkreślić, że prawie połowę “Treningu Życia” stanowią materiały graficzne, co mnie osobiście nie przeszkadzało i dzięki czemu książkę można bez większego problemu “przerobić” w jeden lub dwa wieczory.

Dieta

Druga część książki “Trening Życia” skupia się na diecie i to właśnie ta część jest w mojej ocenie najistotniejsza z całej książki. Jeśli szukacie tutaj gotowych zestawów dietetycznych lub skomplikowanych, ale piekielnie skutecznych (teoretycznie) planów żywieniowych, będziecie rozczarowani. Jeśli natomiast szukacie podstaw wiedzy, które pomogą wam w nauce i opracowaniu własnych metod żywieniowych opartych o zdrowe, pełnowartościowe produkty – Trening Życia może okazać się dla was cennym drogowskazem.

Przystępny, wręcz “łopatologiczny” sposób podania informacji powoduje, że z wiedzy weń zawartej skorzysta każdy. Każdy, kto chce z niej skorzystać, rzecz jasna. Wyliczenie zapotrzebowania kalorycznego możecie uzyskać niemal wszędzie — w sieci lub u trenerów, u których poza licznymi wzorami znajdziecie nawet odpowiednie kalkulatory. Czy wzór zaproponowany przez autorów Treningu Życia jest najlepszy? To zależy. Nie mniej, możemy uznać go za optymalny i pozwalający na zaplanowanie na przykład redukcji, a to już dużo.

Trening

Ostatnia część książki to tak naprawdę dwa oddzielne “działy”.  Pierwszy nakreśla, czym jest trening i jak warto do niego podchodzić, druga zaś jest uproszczonym atlasem ulubionych ćwiczeń autorów. Dla osób, które dopiero szukają rozwiązań dla siebie, jest to poradnik niemalże kompletny, z którego przy odrobinie chęci można wyciągnąć podstawy wielu ruchów. Wiem, to samo znajdziecie w internecie, ale zapewniam — wolicie porady praktyków od wskazówek anonimowego gościa z forum. Oczywiście przy założeniu, że naprawdę zależy wam na zmianach.

Czy poleciłbym innym zakup książki “Trening Życia” autorstwa Deynn i Majewski Trenuje? W tym miejscu powtórzę. Jeśli jesteście osobami początkującymi lub dopiero planujecie usystematyzowanie swojego planu żywieniowo-treningowego, zakup własnego egzemplarza publikacji z pewnością będzie zakupem dobrym. Podsumowują — polecam, z wyłączniem osób zaawansowanych.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ