kulesz - sporteuro

Spektakle kwietniowe w Teatrze Ateneum

kulesz - sporteuroKwiecień w Teatrze Ateneum zapowiada się interesująco. 13 kwietnia odbędzie się premiera przedstawienia dyplomowego Akademii Teatralnej w Warszawie w reżyserii Andrzeja Poniedzielskiego. Oprócz tego teatr oferuje kilka innych spektakli. 


„MERYLIN MONGOŁ” Nikołaja Kolady

Jedna ze starych prawd głosi, że prawdziwa i odpowiedzialna sztuka powinna być z tymi, którzy cierpią, których boli życie, którzy nie mieli tyle szczęścia co inni. Nikołaj Kolada, uważany za najwybitniejszego współczesnego dramatopisarza rosyjskiego, podziela ten pogląd. Jego głośna, grana na całym świecie sztuka „Merylin Mongoł” niczego nie ubarwia i nie upiększa. Świat w niej przedstawiony jest ciemny i dotkliwie bolesny, choć nie brak w nim wielkich i pięknych marzeń.

Oto urodziwa, ale za to łatwowierna, niezbyt rezolutna Olga – zaniedbywana przez matkę, poniżana przez siostrę alkoholiczkę i wykorzystywana przez draba z sąsiedztwa – marzy o szczęśliwym życiu w wielkim mieście. Chce wyjechać ze swojej prowincjonalnej dziury, zerwać beznadziejny romans, spróbować żyć inaczej. Nadzieja pojawia się wraz z przyjazdem Aleksego – oczytanego, nieśmiałego i delikatnego. Tyle tylko, że marzenia Olgi nikogo nie obchodzą i nie wzruszają. Całe miasteczko żyje oczekiwaniem na ogłoszony przez lokalną wróżkę koniec świata.

Francis Veber – „Kolacja dla głupca”

Pierre Brochant jest bogatym wydawcą i człowiekiem sukcesu. We wtorkowe wieczory ze swoimi kolegami urządza tytułowe „kolacje dla głupca” – konkursy, na które każdy z nich musi przyprowadzić wyjątkowego nieudacznika. Kiedy Brochant poznaje mało rozgarniętego księgowego z ministerstwa finansów, wydaje mu się, że wygraną na kolejnej kolacji ma już w kieszeni. Przypadek spowoduje, że sprawy przybiorą niekorzystny dla niego obrót.
Zagraliśmy ten spektakl już ponad 700 razy.  „Kolacja dla głupca” to nasz repertuarowy hit, który cieszy się wśród widzów niezmiennym powodzeniem.

Tankred Dorst„JA, FEUERBACH” 

Głośna współczesna sztuka niemieckiego dramatopisarza i reżysera Tankreda Dorsta. Jej autor w przejmujący sposób przedstawia w niej dramat wybitnego aktora „starej daty”, który po latach przerwy postanawia wrócić na scenę. Jest to przenikliwa opowieść o sztuce zaczynania od początku – o dylematach i rozterkach każdego powrotu, który równie dobrze może być zwycięstwem, co klęską.

To również aktualny i niezwykle przenikliwy traktat o istocie teatru, gdzie „nowe” wciąż ściera się ze „starym”, i nigdy do końca nie wiadomo, które wartości są godne ocalenia, a które nadają się już do lamusa.sceny małżeńskie - sporteuro

„Ja, Feuerbach” – niemal monodram – zawsze było popisem najwybitniejszych aktorów. W 1990 roku zagrał tę rolę Tadeusz Łomnicki, tworząc jedną ze swoich najlepszych kreacji. Dziś roli tej podejmuje się Piotr Fronczewski, godny następca Łomnickiego.

William Shakespeare„Sen nocy letniej”

Motto do „Snu nocy letniej” mogłoby brzmieć: „bo największy jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz”. W tej najsłynniejszej komedii Szekspira powinno chcieć aż czworo… Kłopot w tym, że złośliwy chochlik pomieszał narzeczeńskie pary i przez większość sztuki wszyscy kochają się nie w tym, w kim trzeba. Nim się odnajdą we właściwych konstelacjach, będą musieli przejść cały trening miłości, łącznie z uczuciem zdrady, porzucenia, zawiedzionych uczuć, niespełnionych nadziei.

Ale po to jest komedia, żeby wszystko skończyło się dobrze, więc kochankowie trafią wreszcie na przeznaczone sobie połówki jabłka i komedię zwieńczy podwójne szczęście. Sztuka uchodzi powszechnie za najpiękniejszą sztukę świata o nieporozumieniach, trudach, ale i cudzie miłości. Także o jej wielu wcieleniach, bo nie tylko dwie pary młodych są tu bohaterami. Letnia noc, która miesza wszystko ze wszystkim, kazała królowej lasu, skądinąd mężatce, zakochać się najpierw w chłopcu, potem w ośle. Osioł był zaczarowany i też wziął udział w komedii omyłek. Ale i ten wątek skończył się dobrze, bo Szekspir postanowił być łaskawy wobec swoich bohaterów. „Sen nocy letniej” to także czarodziejstwo teatru. Aktorzy Ateneum pod przywództwem Bożeny Suchockiej postarają się zrobić wszystko, żeby to czarodziejstwo udzieliło się widzom.

sen letniej - sporteuro„Sceny niemalże małżeńskie” Stefanii Grodzieńskiej

“Sceny niemalże małżeńskie Stefanii Grodzieńskiej” to wspaniałe poczucie humoru, elegancja, celna satyra i ponadczasowa klasa Stefanii Grodzieńskiej. Zapraszamy na wieczór teatralny wywodzący się z kabaretu literackiego, oparty na felietonach, monologach, zabawnych dialogach i bogatej biografii humorystki – jak sama siebie nazywała – a także twórczości satyrycznej i pięknych piosenkach Jej męża Jerzego Jurandota. Ten spektakl to satyra i liryka, groteska, pure-nonsens i abstrakcyjny żart. To Pani Stefania – zawsze niepoprawnie młoda – sprawia, że możemy uśmiać się do łez i… wzruszyć do łez.

Źródło: www.teatrateneum.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ