Sposób na sławę

Kilka dni temu Internet obiegł filmik na YouTube, w którym dwie nastolatki chwalą się, że uprawiały seks z muzykami zespołu Rae Sremmurd po ich koncercie. Prawdopodobnie jest to prowokacja, ale sprawa zyskała dość duży rozgłos. Czy nie o to chodzi? W końcu czego się nie robi, by mieć „fejm”? Tak wiele osób chciałoby zaistnieć w świecie mediów, nawet jeśli ich popularność miałaby trwać tylko 5 minut. My przedstawiamy zdecydowanie mniej kontrowersyjne propozycje na zostanie osobą rozpoznawalną.

Źródło: www.ft.com

Kariera sportowa

Zostań sportowcem. Kto z nas nie zna Roberta Lewandowskiego czy Justyny Kowalczyk? Kto nie chciałby zdobyć złotego medalu albo chociaż stanąć na podium? Jednak żeby osiągnąć sukces trzeba być zdyscyplinowanym. Trenerzy i cała świta doradców chyba myślą, że zawodnik jest „koniem pociągowym”. Jak długo można korygować technikę biegu oraz celność strzałów do bramki? Do tego dochodzi jeszcze restrykcyjna dieta, „życie na walizkach”, częste badania zdrowotne oraz unikanie suto zakrapianych imprez. Taki „reżim” mało kto wytrzyma. Sport to jednak nie jest „wysiłek” dla każdego.

Zostań naukowcem

W takim razie może warto zostać naukowcem? Kto by nie chciał zasłużyć się dla ludzkości? Albert Einstein, Mikołaj Kopernik albo Maria Skłodowska-Curie… Tych osób nikomu nie trzeba przedstawiać. Zostanie laureatem Nagrody Nobla wiąże się ze sławą, prestiżem, ale również z dużym przypływem gotówki. Zresztą kobiety kochają uczonych mężczyzn, a panowie chcą, aby ich wybranka była nie tylko ładna, ale też inteligentna. Szkoda, że nabywanie nowych umiejętności zazwyczaj jest trudne i żmudne. Niestety wiedza sama do głowy nie wchodzi, nawet jeśli książka leży pod poduszką piątą noc z rzędu…

Postaw na sztukę

„Na placu boju” pozostaje już tylko sztuka. W końcu to ona, według Cycerona wymaga uznania. W tej dziedzinie nawet nie zawsze trzeba tak bardzo się starać. Twórczość Marka Rothko? Kto by tak nie potrafił namalować? Jednak wielu artystom często „odbija” i niekiedy przemierzają świat bez jednego ucha. Obecnie atakuje nas tak dużo dźwięków, że tylko jedna małżowina uszna „nie wytrzyma” takiego hałasu. W parze siła. Najgorzej, że artystę najczęściej docenia się dopiero po śmierci… Wtedy jego nazwisko zaczyna coś znaczyć, dzieła zyskują na znaczeniu, ale my nikomu nie życzymy, szybszego niż to konieczne zapoznania się z mitologicznym Charonem.

Sposobów na sławę jest wiele. Niektóre z nich wymagają wiele pracy i zaangażowania. Jeśli nie jesteś specjalistką w konkretnej dziedzinie, z braku laku możesz zostać typowym celebrytą, czyli kimś kto bywa więcej na bankietach niż w pracy, a przecież wszyscy kochamy imprezy, prawda?    

__________________

Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ