Lucjan Mostowiak trafi do szpitala. Co dalej wydarzy się w „M jak miłość”?

Scena śmierci Lucjana Mostowiaka już nagrana. Lipowska: „Ja nie zagrałam, płakałam”

Witold Pyrkosz zmarł 22 kwietnia 2017 roku. Ta wiadomość bardzo zasmuciła fanów. Aktor przez siedemnaście lat wcielał się w rolę Lucjana Mostowiaka, seniora rodu, w serialu „M jak miłość”. Ze śmiercią aktora wciąż nie może pogodzić się Teresa Lipowska, serialowa żona Barbara. Scena, w której Basia dowiedziała się o śmierci męża, została już nagrana. To były wielkie emocje…

Scena śmierci Lucjana Mostowiaka już nagrana. Lipowska: „Ja nie zagrałam, płakałam”

Wiadomo, że serialowy Lucjan Mostowiak  umrze w 1329. odcinku „M jak miłość”. Sezon rozpocznie się 28 sierpnia. Po przerwie wakacyjnej zobaczymy 1307 odcinek. Jak zakończy się wątek związany Luckiem? 

„W fabule serialu nie wydarzy się nic nadzwyczajnego. Przyjdzie wiadomość ze szpitala, gdzie wyląduje Lucjan, że zmarł” – zdradziła niedawno Teresa Lipowska w rozmowie z telemagazyn.pl.

Ta scena została już nakręcona. Teresie Lipowskiej nie było wtedy łatwo…

– Tyle lat siedział obok mnie na planie, a na zapleczu rozmawialiśmy o prywatnych sprawach. I nagle to miejsce jest puste. Często myślę, że Witek zaraz wejdzie, bo to przecież niemożliwe, że go już nie ma. Ostatnio nagrywaliśmy scenę, w której dowiaduję się o śmierci Lucjana, i to było naprawdę trudne „Wspaniale zagrałaś”, usłyszałam od ekipy po zdjęciach. Ale ja nie zagrałam, płakałam naprawdę. Musiałam wręcz się powściągać, bo oko kamery jest bezlitosne i nadmierna ekspresja byłaby niewskazana. Na planie świętowaliśmy też mój jubileusz, to również kosztowało mnie dużo emocji. Przychodziłam do domu wieczorem i czułam się jak flak. Siadałam na fotelu męża i mówiłam: „Misiu, pomóż mi, bo nie mam siły” – mówiła Teresa Lipowska w „Party”.

Jak Basia poradzi sobie ze śmiercią męża?

Barbara po stracie Lucka będzie mogła liczyć na wsparcie rodziny. Mostowiakowie są bardzo zintegrowani i mogą liczyć na wzajemną pomoc, co jest doskonałym przykładem dla widzów.

„Barbara jest otoczona dziećmi, wnuczkami i prawnuczkami, ma komu pomagać i ma od kogo pomoc otrzymać. Ta rodzina jest bardzo zintegrowana, wszyscy się wspierają w trudnych chwilach, mogą na siebie liczyć. Najpierw my, starzy, pomagaliśmy młodym, a młodzi nie zapominali o nas. To cudowny przykład dla wielu ludzi” – mówiła Teresa Lipowska.

—————————————————————————————————–

Źródło zdjęć: www.instagram.com/mroczek_marcin

ZOSTAW ODPOWIEDŹ