protest

Protest studentów przeciwko antyaborcyjnym wykładom: Nie wpuszczajmy nienawiści

Instytut Ordo Luris będący autorem zeszłorocznej ustawy antyaborcyjnej nadal aktywnie działa i stara się przekonać kobiety, że rodzenie ciężko chorych dzieci i podtrzymywanie ciąży zagrażającej życiu jest ich obowiązkiem. Tym razem Instytut rozpoczął współpracę z radykalną amerykańską działaczką antyaborcyjną Rebeccą Kiessling, która miała przeprowadzić na polskich uczelniach wykłady. Odpowiedzią na ten pomysł był protest studentów w całym kraju.

Protest studentów powstrzymał działaczy pro-life

Dzięki ostrej reakcji studentów, kolejne uczelnie odwołują spotkania z panią Kiessling. Dziś o rezygnacji z jej wykładu poinformowało biuro prasowe Uniwersytetu Warszawskiego.

– W formule zaproponowanej przez Studenckie Koło Nauk o Państwie i Prawie „Pro Patria” wydarzenie miałoby formę promowania określonego stanowiska światopoglądowego, a nie dyskusji akademickiej. Jeśli organizatorzy zaproponują zmiany w programie, tak by spotkanie nie było jednostronne, lecz miało charakter akademicki, to wydarzenie to będzie się mogło odbyć w późniejszym terminie – czytamy w komunikacie

Studenci uważają, że uniwersytety są miejscem debaty i wymiany poglądów, a nie propagandy radykalnych organizacji.

– Uniwersytet jest miejscem na debatę. Jest miejscem na ścieranie się poglądów, dyskusje. Nie jest jednak miejscem dla organizacji siejących nienaukową propagandę, posługujących się przedmiotowo pseudo-naukowymi szatami. Dbajmy o swoją uczelnię, nie wpuszczajmy na nią fanatyków. Nie wpuszczajmy nienawiści, nie wpuszczajmy wykluczenia. Uniwersytet to dobro wspólne, wszyscy powinni czuć się tu bezpiecznie – mówili studenci UW.

Jak wiadomo odwołano także wykład w Toruniu i we Wrocławiu. Spotkanie być może odbędzie się, jeśli organizatorzy zaproponują istotne zmiany w programie.

Kiessling dzieckiem urodzonym z gwałtu

Amerykańska działaczka miała poruszyć kwestie praw człowieka i prawnej konieczności ochrony życia nienarodzonych dzieci. Jak informuje „Gazeta.pl” Kiessling sama jest dzieckiem poczętym z gwałtu.

– Rebecca Kiessling to działaczka anti-choice (czy też pro-life), na rzecz całkowitego zakazu aborcji. Kobieta została wychowana przez żydowską rodzinę w Detroit. Kiedy Rebecca osiągnęła pełnoletność, spotkała się ze swoją biologiczną matkę Joann. Kiessling miała być poczęta w wyniku brutalnego gwałtu. Biologiczna matka nie przerwała ciąży, ponieważ wówczas zabraniało tego prawo stanowe w Michigan i obawiała się warunków sanitarnych w podziemiu aborcyjnym. Zaraz po porodzie oddała dziecko do adopcji – czytamy na stornie „Gazety.pl”.

– Spotkanie z matką miało być dla Kiessling doświadczeniem „zmieniającym życie”. Od tego czasu aktywistka prowadzi antyaborcyjną krucjatę. Sprzeciwia się terminacji ciąży również, gdy pochodzi ona z gwałtu i kazirodztwa – informuje portal.

Fot. Instagram rebeccakiessling1

ZOSTAW ODPOWIEDŹ