Pięcioletnia ikona mody i gwiazda Internetu

alonso3 - sporteuroWydawałoby się, że dzieci gwiazd jak Suri Cruise, Shiloh Jolie – Pitt czy Harper Beckham to najmodniejsze dzieci Ameryki. Nic bardziej mylnego. Od jakiegoś roku największą gwiazda młodego pokolenia stał się Alonso Mateo. Pięcioletni chłopczyk jest wielkim fanem mody – pokazuje swoje zdjęcia na Instagramie i zyskuje rzesze swoich fanów. To najmodniejsze dziecko jakie kiedykolwiek mogliśmy spotkać.

Jego mamą jest Luisa Fernanda Espinosa – stylistka związana z amerykańską edycją magazynu „Harper’s Bazaar”, ojciec z kolei to bogaty biznesmen działający na rynku ubezpieczeń. I myli się każdy, kto sądzi, że to właśnie mama postanowiła „odpicować” chłopca. Za swój sukces odpowiedzialny jest sam Alonso.

– Kocham garnitury, buty i okulary przeciwsłoneczne. Lubię ubierać się tak jak mój ojciec, bo ma fajne garnitury – mówi chłopiec. Aby znaleźć idealne ubranie, on i jego rodzice przeszukują sklepy wielkich marek, takich jak: Little Marc Jacobs, Crewcuts, American Apparel, Dior, Kitson dzieci, Gucci, Stella McCartney, Bon Point, H&M, Dolce & Gabanna czy Target. Codziennie rano przed szkołą, mama i Alonso spędzają długie godziny w jego osobistej garderobie i wybierają strój. On jest tym, który decyduje, w co chce się ubrać, ale ona jest zawsze tam, aby oferować porady i upewnić się, że będzie czuł się komfortowo. Chłopak stał się tak sławny, że czasami, kiedy musi wyjść, czekają na niego setki adoratorów, by zrobić mu choć jedno zdjęcie. alonso1 - sporteuro

Każdą jego fotografię cechuje pewność ułożenia, jedna ręka w kieszeni i wzrok skierowany w dal. No i co najważniejsze zawsze jest perfekcyjnie ubrany, ma dopasowany każdy szczegół. Warto dodać, że każde zdjęcie jest zrobione nowiuteńkim iPhonem. Wielu dorosłych, zwłaszcza ze świata z show biznesu zarzuca chłopakowi, że zaczyna być zbyt zmanierowany jak na swój wiek. Jako pięciolatek powinien korzystać z dzieciństwa i zabawy z rówieśnikami. Nie ma przecież obowiązku realizować niespełnione ambicje swoich rodziców. Powinien iść własną drogą, a to, co robi teraz (nawet jeśli dla reguły) nie jest akceptowane. Ludzie nie lubią odstępstw od reguły i twierdzą, że może się to odbić na jego dorosłym życiu.

Matka chłopca odpiera wszystkie zarzuty i mówi, że jej syn nie chodzi z głową w chmurach, jest uprzejmy i słodki wbrew temu jaki mógłby się wydawać. Jedyne co można mu zarzucić to to, że lubi być w centrum uwagi i niekiedy zdarzają się takie sytuacje, że chłopak sam będąc fotografowany, robi zdjęcia fanów.

Anna Matysek

ZOSTAW ODPOWIEDŹ