Super Bowl to jedno z najważniejszych wydarzeń w Ameryce. Z okazji finału ligi NFL największe firmy przygotowały specjalne reklamy z udział największych gwiazd. Emitowane spoty wyświetlane są w przerwie meczu. Uchodzą za jedne z najlepszych w branży.

Kwota jaką należy zapłacić za wyświetlenie spotu to 5 mln dolarów za 30 sekund. Mimo to nie brakuje marek, które chciałyby się wypromować podczas meczu. Podczas transmisji przed telewizorami, nie tylko w Ameryce, ale i na całym świecie zasiadają dziesiątki milionów widzów. Szacuje się, że amerykańska gospodarka mogła zarobić na tegorocznym finale 14 miliardów dolarów.

Swoje spoty podczas 51 finału Super Bowl wyemitowały firmy od dawna obecne reklamowo – m.in. Pepsi, KFC, Kia, Snickersi Budweiser.

Na  tegorocznym bloku reklamowym pojawili się także debiutanci – producent biżuterii Tiffany. Zabrakło takich marek jak – Heinz, Mini USA, Toyota, Visa.

Pozytywne emocje wzbudziła reklama Google’a, która zaprezentowała swoje głośniki Google Home. Całość została osadzona w miłej i rodzinnej atmosferze.

Uwagę zwrócił spot piwa Budweiser, który jakością nie odbiegał od tych wyświetlanych w kinach. Sam browar pojawia się dopiero w 47 sekundzie. W spocie przedstawiana jest historia spotkania samych założycieli producentów napoju alkoholowego – Eberharda Anheusera i Adolphusa Buscha.

Wśród prezentowanych filmów w czasie trwania Super Bowl pojawił się też polski wątek. W reklamie samochodów Hyundai prezentowana jest baza wojskowa w Żeganiu, gdzie stacjonują amerykańscy żołnierze. W spocie prezentowana jest historia wszystkich tych, którzy nie mogli obejrzeć meczu w domu.

W jednej z wyświetlanych reklam wystąpił Justin Biebier – ulubieniec nastolatek na całym świecie. Wcielił się w rolę specjalisty od niekontrolowanych ruchów reklamie T-mobile.

W przerwie meczu odbył się wyjątkowy show z udziałem Lady Gagi, gdzie gwiazda zaprezentowała zestaw swoich największych hitów.

Autor: Anna Filip