Modelki plus size

Modelki plus size na wybiegach New York Fashion Week

Tegorocznemu nowojorskiemu tygodniowi mody przyświecała jedna idea – sprzeciw wobec nietolerancji i walka o zrozumienie piękna w każdym wydaniu. Na wybiegi szturmem wdarły się modelki size plus. Krągłe. Pełne. Kobiece.

Micheal Kors – jeden z najbardziej znanych projektantów, a wręcz guru wśród nastoletnich dziewczyn, dla których Jet Set Travel jest wyznacznikiem przynależności do danej kasty – zaprezentował na swoim wybiegu wszystkie wymiary piękna i seksualności. Obok takich modelek jak Edie Cambel, Joan Smalls, Kendall Jenner czy 43-letniej Amber Valetta po wybiegu dumnie kroczyła nietypowa – bo o rozmiarze 40 – Ashley Graham. To, co zrobił Kors jest wielkim krokiem w świecie mody, który może sprawić, że nowa fala projektantów przestanie promować heroinistyczny kanon piękna, utarty w latach 90.

Sprzeciw wobec  filozofii piękna XX wielku w swojej kolekcji wyraził także Christian Siriano. 31-letni projektant kierując się hasłem „PEOPLE ARE PEOPLE” pokazał na wybiegu niezwykle kobiece, ponadczasowe sylwetki. Armia modelek size plus składająca się z  Precious Lee, Marquity Pring oraz Iskry Lawrence, prezentowała ubrania zazwyczaj kojarzone z rozmiarem zero – bandażowe, opinające ciało i podkreślające w tym przypadku doskonałości, sukienki, a także przezroczystości, dotychczas uważane przez branżę mody za niesmaczne na kobietach o rozmiarze powyżej 36.

To samo na swoim pokazie uczynił Prabal Gurung, gdzie obok wyżej wspomnianej Maequity Pring występowała Candice Huffine. Kolekcja Gurunga to inspiracja silnymi kobietami z lat 40-stych, a także rozważania nad znaczeniem tezy:  „kobieta powinna ubierać się jak kobieta”. Projektant porusza temat feminizmu, braku tolerancji oraz emigracji. W tym wypadku modelki size plus nie są kaprysem artysty, ubrane w t-shirty z napisem „our minds, our bodies, our power” tworzą spójny komunikat – kobieta, siła, niezależność.

W nowojorskim tygodniu mody wzięło udział 27 modelek size plus. Internetowe wydanie Vogue Italia ma specjalną zakładkę VCURVY  poświęconą kształtnym kobietą. W 2015 roku Candice Huffine wystąpiła na okładce ikonicznego CR Fashion Book a także znalazła się w kalendarzu Pirelli. Vogue Itala już 6 lat temu pokazywał sesje z udziałem modelek plus size. Nike w lipcu 2016 roku umieścił na swoim instagramie kampanię sportowych biustonoszy, które prezentowane były na kobietach o wymiarach odbiegających od przyjętych standardów. Serial Girls jest jedną z najczęściej oglądanych produkcji, a jego bohaterki – postaci niewyidealizowane, prawdziwe, naturalne – są wzorem dla milionów dziewczyn.

Trend modelek plus size to nie chwilowa moda. Wdrażany powoli lecz konsekwentnie, jest odnogą bardzo popularnego nurtu naturalności, prawdziwego ciała i piękna jako cechy nie wizualnej, lecz duchowej. Cel jest prosty – zwalczanie braku tolerancji, wzbudzanie własnej wartości. Modelki prezentujące większe rozmiary mają być przykładem dla młodych kobiet. Narzędziem, które sprawi, że zaakceptują swoje ciała i poczują się pewnie z samą sobą.

Autor: Karina Sulich

fot. Iskra Lawrence/kadr z YouTube

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ