Robert i Anna Lewandowscy

Jak Lewandowscy będą wychowywać dziecko? Trenerka uchyliła rąbka tajemnicy!

O tym, że Ania Lewandowska jest w ciąży mówi już cała Polska. Robert Lewandowski pochwalił się, że zostanie ojcem podczas wczorajszego meczu. Radosną nowinę potwierdziła też trenerka. Jak para planuje wychować dziecko? Sportsmenka trzy lata temu uchyliła rąbka tajemnicy!

Robert i Anna Lewandowscy

O tym się mówi

Ania Lewandowska spodziewa się pierwszego dziecka! Jej mąż Robert we wczorajszym meczu Bayernu Monachium z Atletico Madryt strzelił gola z rzutu wolnego. Piłkarz w przypływie radości włożył piłkę pod koszulkę i udawał, że ssie smoczka! Później w wywiadzie powiedział, że bardzo chciał jako pierwszy poinformować fanów o radosnej nowinie.

Potem trenerka opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie „Lewego z brzuszkiem”, a pod nim wstawiła obrazek serduszka i butelki.

W zdrowym ciele – zdrowy duch

Wszyscy teraz zastanawiają się, jak Lewandowscy będą wychowywać swoją pociechę. Sportsmenka trzy lata temu w wywiadzie dla „Gali” uchyliła rąbka tajemnicy!

Ania zamierza postawić na sport. Uważa, że aktywność fizyczna jest bardzo ważna w wychowaniu najmłodszych, gdyż kształtuje ich charakter.

„Na pewno sport będzie obecny w życiu naszych dzieci, bo z własnego doświadczenia wiem, jak wiele daje i jak kształtuje charakter” – mówiła trenerka.

Trzeba uważać, żeby nie wpaść w pułapkę

Żona piłkarza reprezentacji Polski doskonale wie, że pieniądze nie są najważniejsze. Przede wszystkim liczy się miłość i kontakt z pociechą. Dobrych relacji nie zastąpią żadne prezenty. Uważa też, że trzeba dziecku wskazywać drogę, aby nie pogubiło się w dzisiejszym świecie.

„Obserwując znajomych, którzy są zamożni, i naprawdę trudno jest w takim domu wychować dziecko. Trzeba być bardzo czujnym, żeby nie wpaść w pułapkę kupowania, tego, że dziecko ma wszystko i na wszystko sobie może pozwolić. (…) Dzieci się gubią, kiedy żyją w świecie, gdzie nie ma jasnych zasad, zakazów, nakazów, gdzie jedynym wyznacznikiem tego, co jest fajne, a co nie są pieniądze. Przerażają mnie rodzice, którym się wydaje, że jak dziecku pod względem materialnym niczego nie brakuje, to wystarczy. Kupują mu drogą zabawkę, nową grę komputerową albo iPada, obok położą słodycze, a później się dziwią, że dziecko jest osowiałe albo chore, ciągle na antybiotyku. Zamiast zadbać o dobry kontakt, o to, co je i czy ma odpowiednią ilość ruchu” – tłumaczyła Lewandowska.


Czy zgadzacie się z poglądami trenerki?


Źródło zdjęć: www.facebook.com/ Robert Lewandowski

______________                                                  

Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ