Niedawno w mediach społecznościowych zawrzało, po tym, jak gwiazda Instagrama – Essena O’Neill wyznała, co myśli o życiu, które kręci się wokół selfie i perfekcyjnych zdjęć. Nie da się ukryć, że social media to dobry kierunek, jeśli pragniemy zrobić karierę dzięki swojej urodzie. Wymaga ona jednak dużo pracy i poświęcenia, a po jakimś czasie może przyjść kryzys, co potwierdza buntownicza postawa młodej Australijki. Pomimo tego, chętnych do wylansowania się za pośrednictwem Instagrama nie brakuje i wirtualny świat co chwilę kreuje nam nowych bohaterów, którzy na moment zajmują naszą uwagę. Czy podobnie stanie się w przypadku Miny i Douni?

Mina i Dounia to nastolatki, które z każdym dniem zdobywają coraz więcej fanów swojej urody. Patrząc na dziewczyny, trudno nie zauważyć pewnego podobieństwa do Kardashianek. Głównie dotyczy ono typu urody. Słynne siostry na swoich profilach prezentują fotografie w celu wylansowania się i pochwalenia stylem życia, które prowadzą. Mina i Dounia zapewniają, że przyświeca im bardziej szlachetny cel. Otóż starają się wywalczyć przekonanie, że każda kobieta ma prawo czuć się dobrze we własnej skórze niezależnie od rozmiaru.

Dziewczyny nie uważają, że sposób, w jaki próbują to robić, czyli publikacja zdjęć na Instagramie, jest zły. Ich zdaniem Instagram nie jest zupełnie toksycznym i bezcelowym tworem. Wręcz przeciwnie, sądzą, że takie myślenie jest dość obłudne. Mina i Dounia przekonują, że ludzie są wielowymiarowi i mogą traktować Instagram zarówno jako platformę do żywej konwersacji, chwilową ucieczkę od rzeczywistości albo miejsce dla głupich selfie czy zdjęć w bikini. Pomimo tego, że estetyka ich zdjęć jest bliska estetyce fotografii Kardashianek, przyświęca im szlachetny cel.

Czy Mina i Dounia was przekonują?

_______________

Zapraszamy również do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszegosklepu internetowego.