Edyta-Gorniak--Allan-Krupa

Edyta Górniak komentuje wyjście Dariusza K. z aresztu! Czy pozwoli Allanowi spotkać się z ojcem?

Kilka tygodni temu były mąż Edyty Górniak, Dariusz K., wyszedł z aresztu. Jak piosenkarka komentuje tę wiadomość? Czy pozwoli synowi Allanowi spotkać się z tatą?

 

Dariusz K. na wolności

Dariusz K. w lipcu 2014 roku śmiertelnie potrącił kobietę na pasach. Mężczyzna był pod wpływem narkotyków. Na wyrok sądu czekał w areszcie, jednak kilka tygodni temu w mediach pojawiła się informacja, że były mąż Edyty Górniak wpłacił kaucję w wysokości 400 tysięcy złotych i jest już na wolności.

Schował to głęboko w sercu

Jak piosenkarka zareagowała na tę nowinę? Artystka przede wszystkim ma na względzie uczucia synka Allana, który mocno przeżył rozpad rodziny oraz wiadomość o wypadku, który spowodował jego ojciec. Wyjście Dariusza K. z aresztu przypomina mu o trudnych chwilach. Gwiazda jednak dba o to, aby nastolatek rozwijał się prawidłowo i by był spokojnym, uśmiechniętym oraz  pewnym siebie chłopcem.  

„Przeczytaliśmy o tym w mediach i oczywiście rozmawiałam z Allankiem, bo jego emocje są dla mnie ważne i nie było to takie proste. Ta sytuacja przypomniała jemu coś, co on bardzo głęboko chowa w sercu. Ja staram się codziennie walczyć o to, żeby jego serce było spokojne, żeby nie miał takich wahań emocjonalnych, żeby się chciał rozwijać, żeby nie był zgaszonym dzieckiem, schowanym, zawstydzonym. Myślę, że on zawsze gdzieś ten strach i wstyd trochę będzie miał w sercu, ale w tamtej rzeczywistości mi się wydaję, że jest troszeczkę inna waga tego. Więc oczywiście musiałam z nim o tym porozmawiać, ale nasze życie toczy się dalej, my jesteśmy jakby w innej rzeczywistości w tej chwili”- mówiła artystka w rozmowie z Super Expressem.

Długo się nie widzieli

Górniak przyznaje, że od 2014 roku były mąż nie próbował skontaktować się z synem. Czy wokalistka zgodzi się, aby syn spotkał się z ojcem?

Jeśli Allan wyrazi taką wolę – powiedziała Górniak.

Piosenkarka wyznała też, że najpierw pomyślała o Allanie, a potem o rodzinie osoby, która straciła życie. To dla nich wielka tragedia, dlatego całą swoją empatię skierowała na bliskich ofiary wypadku.  

„W pierwszej chwili pomyślałam o Allanku i o tym, czy to i jakie emocje wzbudzi w nim, czy przyjmie to spokojnie czy nie a potem pomyślałam o rodzinie tej osoby, która została zabita, jak oni się poczują w tej sytuacji. I tutaj cała moja empatia przeszła na tamtą stronę, więc wszystkie emocje które się pojawiły dotyczyły najpierw Allana a potem tej rodziny” – przyznała gwiazda.

 

Źródło zdjęć: www.facebook.com/ Edyta Górniak

1 KOMENTARZ

  1. Edyta Kraków to nie Canada stary już jestem i nie wszystkich pamietam ale ciebie doskonale Klupe tak samo ale jak to sie stało pojecia nie mam ty i Klupa na Miłość najlepiej sie nabiera frajerów pani Gorczynska jeszcze sie Jajconiom przyjżę bo to główny motor całej mistyfikacji w Canadzie trzeba być drwalem albo stolarzem inaczej głód sie cierpi Piotrek Jarosz jest stolarzem podobno Edyta Górniak a Edyta Gorczyńska to zasadnicza różnica nie tylko na oko zresztą ty nie chodziłaś na Religie to jak mamy sie dogadać jak ty nie wiesz jakimi prawami ja żyje dla ciebie 5 czy 10 to bez znaczenia jest a dla mnie nie

ZOSTAW ODPOWIEDŹ