Dominka Gwit o otyłości. Jak dziennikarka odpowiada hejterom?

Dominika Gwit: Jestem już na to za stara! O co chodzi?

Dominika Gwit zdradza, że kiedyś z przyjaciółmi balowała do białego rana. Jednak jakiś czas temu dużo się zmieniło. Gwiazda woli teraz inaczej spędzać wolny czas. Co najczęściej wybiera?

Gorączka sobotniej nocy

Dominika Gwit ma za sobą wiele fantastycznych weekendowych wyjazdów ze swoimi przyjaciółmi. Dzięki temu zwiedziła wiele zakątków kraju. Jednak stanowczo stwierdza, że czasy szalonych wyjazdów i rannych powrotów do domu już minęły. Dlaczego?

„Z moją paczką przyjaciół przyjaźnię się od tylu lat, to już będzie niedługo dekada. Przeżyliśmy dużo szałowych wyjazdów i dużo szałowych przygód. Nie potrafię wyróżnić, który był najfajniejszy. Zwiedziliśmy trochę Polski podczas tych naszych weekendowych wyjazdów, bo zazwyczaj jedzie się do któregoś z nas, do jego rodzinnego miasta, do rodzinnego domu i tam jest babski wieczór albo z całą grupą z chłopakami. Bardzo sobie cenię takie wyjazdy, aczkolwiek ostatnio stwierdziłam, że jestem już za stara, żeby wracać o 4-5 rano do domu” – mówi Dominika Gwit w rozmowie z portalem Newseria.pl.

Dominika Gwit: Jestem już na to za stara

Teraz Dominika Gwit po nocnej imprezie musi długo wypoczywać. Jej organizm nie potrafi się przestawić. Gwiazda mówi, że następnego dnia śpi cały dzień, dlatego takie „wyjścia” już nie są dla niej.

„To już nie dla mnie, nie potrafię się odnaleźć, na drugi dzień nie mogę wstać z łóżka, śpię cały dzień. Nie mogę się przestawić. Do piątej rano to już nigdy w życiu. Już nie imprezuję tak” – wyznaje dziennikarka.

Jak teraz Dominika Gwit woli spędzać czas? O której godzinie najpóźniej wraca?

Kolacyjka, spacerek wieczorem, do znajomych albo gdzieś wyjść i wrócić po Bożemu, pierwsza, no druga to już maks, ale tak żeby do rana tańcować, pić, dajcie mi spokój – śmieje się gwiazda.

Czy lubicie nocne imprezy?

—————————————————————————————————–

Źródło zdjęć: www.facebook.com/Dominika Gwit

ZOSTAW ODPOWIEDŹ