Bieganie zimą – spróbuj!

Do treningu ciężko jest się czasem zmotywować wiosną i latem, gdy są dobre warunki do biegania, a co dopiero zimą… Czy zatem na jesień i zimę trzeba przerywać treningi lub biegać tylko na bieżni? Niekoniecznie, ale do biegania na mrozie potrzeba przede wszystkim motywacji i przestrzegania kilku zasad.

www.mirror.co.uk 

Przełam się!

Bieganie jesienią i zimą nie jest proste, wręcz przeciwnie – to spore wyzwanie, zwłaszcza dla początkującego biegacza. Mróz, wdzierające się do płuc zimno, wiatr utrudniający poruszanie się – nie zachęca to zbytnio do wyjścia na zewnątrz, a co dopiero do biegania. Warto jednak się przełamać i spróbować podjąć wyzwanie zimowego biegania. Dlaczego? To właśnie zimą najczęściej tyjemy, potem zaś na wiosnę próbujemy zrzucić zbędne kilogramy, których nabraliśmy w zimowych miesiącach. Biegając zimą, nie wyjdziemy z wprawy, spalamy tłuszcz, poprawiamy kondycję i hartujemy organizm. Bieganie zimą także daje frajdę – wydzielają się endorfiny, które są nam szczególnie potrzebne w ciemnych i zimnych miesiącach. Poza tym – jaka to satysfakcja, gdy damy radę biegać zimą!

 

Ubiór to podstawa

Biegając zimą trzeba zwrócić szczególną uwagę na ubiór. Zwykle zimą ubieramy się w grube ubrania, zakładając na siebie kilka warstw ciuchów. Przy bieganiu także obowiązuje zasada ubierania się na cebulkę – warstwowo, jednak już nie grubo. Zimą najlepiej zainwestować w ubrania termiczne, czyli takie, które ochronią przed zimnem, ale jednocześnie nie spowodują przepocenia. Szczególnie ważna jest tutaj dolna część garderoby – warto zaopatrzyć się w legginsy ze specjalistycznych materiałów, chroniących od wiatru. Jeśli zaś chodzi o koszulki – zapomnijmy o bawełnie! Tutaj także lepiej wybrać odzież termoaktywną, a na to lekki polar. Nie zapominajmy też o głowie – przez głowę szybko ucieka ciepło i łatwo się przeziębić, dlatego trzeba pamiętać o czapce.

 

Nie zapominaj o odpowiednich butach

Najważniejsze w bieganiu są jednak buty – zwłaszcza zimą, gdy jest ślisko i łatwo o upadek. Oczywiście najlepiej byłoby mieć kilka par butów do biegania, w tym specjalne buty przystosowane właśnie do biegania zimą. Takie obuwie nie należy jednak do tanich i nie każdego stać na taki wydatek. W takim wypadku można biegać w tych samych butach, co zwykle, trzeba jednak pamiętać o dobrych, grubych skarpetach, które ochronią stopy przed zmarznięciem.

 

Rozgrzewaj się w środku

Przed bieganiem zwykle rozgrzewamy się już na zewnątrz, w zimie jednak lepiej wykonywać rozgrzewkę jeszcze w domu. To samo dotyczy ćwiczeń na zakończenie biegania – lepiej ograniczyć przebywanie na mrozie do minimum, czyli tylko do biegu. Po powrocie z treningu trzeba od razu zdjąć przemoczone obuwie i ubranie, przebrać się w suche ciuchy i napić się ciepłej, ale nie gorącej herbaty.

 

Odkryj radość z biegania zimą

Na koniec jeszcze raz warto przypomnieć, że najważniejsza zimą jest motywacja! Jak już się uda wyjść na zewnątrz i pobiegać, to na biegacza wciąż czeka wiele przeszkód. Ciężko się biega np. po nieodświeżonej nawierzchni. Jednak nie warto się tym zniechęcać – biegając wolniej niż zwykle, także dbamy o kondycję. Dobrym pomysłem jest namówienie przyjaciółki na zimowe trening, w końcu we dwójkę jest zawsze raźniej! A zatem powodzenia, dacie radę biegać także zimą!

 

Agnieszka Głośniewska

ZOSTAW ODPOWIEDŹ