Ania Przybylska miała zagrać niepełnosprawną dziewczynę

Ania Przybylska miała zagrać niepełnosprawną dziewczynę, która… Kogo jeszcze?

Ania Przybylska była uznawana za jedną z najładniejszych i najzdolniejszych polskich aktorek. Na ekranie zadebiutowała jako Suczka w filmie „Ciemna strona Wenus”. Później gwiazda zagrała jeszcze w wielu innych produkcjach. Jednak nie z wszystkimi rolami zdążyła się zmierzyć. W kogo miała wcielić się Anna Przybylska?

Endorfiny, chmury i góry

Anna Przybylska pierwszy raz zagrała w filmie „Ciemna strona Wenus”. Reżyserem produkcji był Radosław Piwowarski. Mężczyzna zachwycił się urodą oraz zdolnościami aktorki, dlatego napisał specjalnie dla niej aż dwa scenariusze!

„Napisałem dla niej dwa scenariusze, takie z wielką rolą kobiecą, sto dwadzieścia minut na ekranie. Tylko ciągle nie mogłem zdobyc finansowania. Pierwszy nazywał się „Endorfiny, czyli po górach, po chmurach”. Akcja rozgrywa się w trakcie sławnego w Bieszczadach Biegu Rzeźnika. Biegnie się sześćdziesiąt kilometrów, w parach i nie wolno zostawić swojego partnera. Napisałem to dla Ani, gdy dowiedziałem się, że ona lubi biegać. Partnera dla niej jeszcze nie miałem, ale zawsze by się przecież znalazł, to żaden problem. Wręczyłem jej ten scenariusz w Łodzi, jeszcze tam wtedy mieszkała. Była przeszczęśliwa. No ale nie dostaliśmy dotacji z PISF i nic z tego nie wyszło”- czytamy na łamach biografii „Ania”.

Dziewczyna z wilkami

Mężczyzna zdradził też, że chciał Przybylską obsadzić w roli dziewczyny z dobrego domu, która zgubiła się w górach i wpadła w pułapkę na wilki. Co miało być dalej?

-Drugi scenariusz nosił tytuł „Wilki”. Dziewczyna z dobrego domu gubi się w Bieszczadach i wpada w pułapkę na wilki. Ratuje ją, a potem więzi ją owczarz z kryminalną przeszłością. W tle był przemyt uchodźców do Europy. Na realizację tego scenariusza też nie dostałem dotacji z PISF – zdradził Radosław Piwowarski.

Love story

Również Cezary Pazura miał propozycję dla Anny Przybylskiej. Chciał, by aktorka zagrała niepełnosprawną dziewczynę, która poznała chłopaka przez internet. Między para nawiązuje się nić przyjaźni, a nawet coś więcej… Jednak mężczyzna nie wie, że jego „rozmówczyni” jeździ na wózku. Dziewczyna boi się spotkania. Ma obawy, że chłopak ucieknie, gdy zobaczy, że jest niepełnosprawna.   

– Pod koniec 2013 roku zadzwoniłem jeszcze do Ani z pewną propozycją. Trochę się wahałem, wiedziałem przecież, że zachorowała. Ale co tam, w końcu spróbowałem. To miał być film o parze, która poznaje się przez internet i zakochuje się w sobie. Ale on ciągle nie wie, że ona jeździ na wózku inwalidzkim. Udaje niedostępną, nie chce się spotkać w rzeczywistym świecie, a tak naprawdę boi się, że czas pryśnie, gdy on zobaczy, że dziewczyna jest inwalidką. Ani bardzo się pomysł spodobał, mówiła: „Słucha, świetnie. Mam w styczniu chemię, ale po niej, jak się pozbieram, to dam radę”. Niestety, nie dała… – powiedział Cezary Pazura.

—————————————————————————————————–

Źródło zdjęć: www.facebook.com/Anna Przybylska

ZOSTAW ODPOWIEDŹ