5 nawyków, z którymi musisz skończyć

bledy tekst life4styleModa na bycie „fit” rozprzestrzenia się w naszym kraju coraz szybciej. Fitness kluby zapełniają się z dnia na dzień, a zdrowa żywność znika ze sklepowych półek w błyskawicznym tempie. Ogólnie jest to pozytywne zjawisko, ale niestety, jak każda moda, szybko się skończy. Dodatkowo niesie za sobą zagrożenie – nieświadome popełnianie błędów.

Brak rozgrzewki

Pomijanie tej ważnej części treningu jest jednym z głównych grzechów ćwiczących. Zazwyczaj nam się nie chce, albo tłumaczymy, że wejście po schodach na siłownię to już rozgrzewka. Niestety to nie wystarczy, podobnie jak kilkukrotny wymach nogą. Rozgrzanie organizmu przed treningiem musi trwać od 3-5 minut i powinno angażować mięśnie całego ciała. To zwiększy elastyczność ścięgien i wiązadeł, a to z kolei spowoduje wzrost ruchomości w stawach, unikniesz więc groźnych kontuzji, a Twój trening przyniesie lepsze rezultaty.

Niedbałe wykonywanie ćwiczeń

W planie treningowym masz rozpisane 4 serie po 12 powtórzeń znienawidzonego przez Ciebie ćwiczenia. Wiesz, że musisz je wykonać, robisz więc wszystko, aby ćwiczenie jak najszybciej się skończyło – śpieszysz się i ruszasz niedbale. To strata czasu i niebezpieczeństwo nabawienia się kontuzji. Najlepiej podmienić ćwiczenie na takie, które zagwarantuje Ci podobne efekty i które polubisz.

Niejedzenie śniadań

Poranny pośpiech nie wpływa pozytywnie na Twój organizm. Omijasz najważniejszy posiłek w ciągu dnia, a to nie sprzyja odchudzaniu. Nie dość, że przez cały dzień nie będziesz potrafiła pohamować głodu, to jeszcze będzie towarzyszyło Ci stałe zmęczenie i nieciekawy nastrój. Warto zarezerwować 5 minut rano na szybkie (i zdrowe!) śniadanie. Jogurt naturalny z owocami, owsianka czy ciemne pieczywo z warzywami rozwiąże cały problem.

Głodówka

Niestety wiele kobiet stale zamęcza się rygorystycznymi dietami. To wyniszcza ich organizm i prowadzi do niedoboru witamin oraz minerałów. Zamiast zaplanować racjonalne odżywianie z 5-6 posiłkami w ciągu dnia zawierającymi odpowiednią ilość białka, węglowodanów i tłuszczy, wybierają dwa ubogie w wartości odżywcze posiłki. Zapamiętajmy raz na zawsze: lepiej mniej, a częściej, niż więcej i rzadziej.

Produkty „light”, „fit”, „zero”

Kupowanie pseudo-odchudzających produktów to kolejna epidemia. Na szczęście coraz głośniej mówi się, że wypełnione cukrami batony musli mają niewiele wspólnego ze zdrowym odżywianiem. Podstawowa wiedza o wartościach odżywczych i zapoznanie się z etykietkami produktów przed ich zakupem to podstawa.

Anna Kukiełka

ZOSTAW ODPOWIEDŹ