Paulina Sykut o nowej jurorce „Tańca z Gwiazdami”

Paulina Sykut wraca do formy po porodzie! Tylko, czy ten strój jest… stosowny? Przesadziła?

Paulina Sykut wraca do formy po porodzie! Prezenterka pokazała na Instagramie, jak dba o powrót do idealnej sylwetki! Gwiazda stawia na aktywność fizyczną. Jednak, czy jej strój na pewno nadaje się do biegania w lesie? Fani mają wątpliwości!

Paulina Sykut wraca do formy po porodzie! Tylko, czy ten strój jest… stosowny? Przesadziła?

Paulina Sykut jest aktywną młodą mamą. Prezenterka pochwaliła się zdjęciem, pod którym napisała, że wraca do formy, a jej celem jest półmaraton. Jednak fani przede wszystkim zwrócili uwagę na niestosowny ubiór gwiazdy. W takim stroju na trening w lesie? A komary i kleszcze?

https://www.instagram.com/p/BVfi03QnUHv/?taken-by=paulinasykutjezyna

„Niech Pani uważa na kleszcze! Tyle ciała odkrytego?”

„W takim stroju w lesie? proszę sprawdzić czy żadne kleszcze się nie przyczepiły”

„A tam tyyyyyle komarzyc. Bzzzzzzzzzz???”,

„Kleszcze lubia to xd”,

„Grrr…Komary i kleszcze…?pamiętam ten atak.mimo użycia preparatów ?bez golfu, swetra i 3 par spodni nie wchodzę do lasu po deszczowej aurze ?? uraz!”

uwaga na komaryyy??? – ostrzegali fani.

Sport dobry na baby blues

Mamy nadzieję, że Paulina Sykut weźmie rady fanów do serca, a może taki ubiór zaprezentowała tylko do zdjęcia? Pewne jest natomiast, że ruch to zdrowie. Podczas aktywności fizycznej uwalniane są endorfiny, czyli hormony szczęścia.

Gwiazda niedawno przyznała, że po porodzie zmagała się z baby blues, czyli zespołem objawów związanych z  wahaniami nastroju, jakim często podlega świeżo upieczona mama.

„Nie powinno się tym straszyć, przedstawiać czarnych scenariuszy, tylko przekazywać sobie wiedzę i wzajemnie wspierać. Oczywiście, każda z nas przeżywa to inaczej. Mało która mama potrafi publicznie przyznać, że dopadł ją baby blues i wcale nie czuła się tak fantastycznie, jak od niej oczekiwań.

Kiedy jesteś osobą publiczną ta presja jest jeszcze większa. Dla mnie najtrudniejszym momentem było ciągłe bycie pod tzw. lupą, oglądanie mnie dookoła. Miałam momenty, że byłam zmęczona, rozdrażniona, bo burza hormonów robiła swoje. Wiele kobiet zna ten stan, gdy do oczu cisną się łzy, choć nie ma się powodów do płaczu, bo przecież jest się najszczęśliwszą kobietą na ziemi. Te kilka pierwszych miesięcy po porodzie, to czas, bardzo ważny, czas w którym potrzebujemy spokoju, by nabrać sił na nowe wyzwania jakie niesie ze sobą macierzyństwo” – mówiła prezenterka w rozmowie z  magazynem „Flesz”.

Młodym mamom polecamy aktywność fizyczną (w granicach rozsądku i zaleceń lekarza), a ochrona przed kleszczami i komarami również jest wskazana. 🙂  

—————————————————————————————————–

Źródło zdjęć: www.instagram.com/paulinasykutjezyna/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ